Chodzi o bliźniaczy wobec ZPUE Elektromontaż-1 Katowice oraz ZPUE Poles (producent słupów energetycznych) i ZPUE?Tools (wytwarza urządzenia do produkcji). Jak szacuje Wypychewicz, roczne przychody ZPUE powinny dzięki przejęciom wzrosnąć o 30–40 proc., natomiast rentowność powinna zostać zachowana. W?ubiegłym roku grupa miała 310 mln zł sprzedaży i 14,5?mln zł zysku netto. – Konsolidacja umocni pozycję firmy w kraju i pozwoli zawalczyć o zagraniczne rynki. Zamierzamy mocno rozwinąć sprzedaż do krajów Europy Zachodniej – mówi Wypychewicz.

Za spółki wycenione przez biegłego na 74,5 mln zł ZPUE zapłaci Wypychewiczowi akcjami nowej emisji ze sporym dyskontem – bowiem wartość emisji to 60 mln zł. Wczorajsze walne zgromadzenie zgodziło się na emisję 400 tys. warrantów uprawniających do objęcia tylu właśnie akcji po 150 zł. To równowartość średniego kursu z sześciu miesięcy. Wczoraj papiery firmy z Włoszczowy podrożały o 0,1 proc., do 139 zł. W ciągu ostatniego pół roku kurs spadł o ponad 10 proc.

Warranty będą mogły zostać zamienione na akcje do 10 października przyszłego roku. Nowa emisja będzie stanowić 30?proc. podwyższonego kapitału ZPUE. Niska płynność walorów to od dawna bolączka spółki – sesje, kiedy z rąk do rąk przechodzi jedna akcja, nie należą do rzadkości. Po emisji dla głównego udziałowca (formalnie obejmie ją podmiot zarejestrowany w Luksemburgu) free float jeszcze bardziej się skurczy.

– Niestety, nie mogę się w tej chwili do tego odnieść – ucina Wypychewicz.