To dwie osoby, które jako jedyne – nie licząc reprezentantów pracowników – przetrwały styczniowe roszady w nadzorze.
Wczoraj rezygnację z zasiadania w radzie złożył Mariusz Kolwas, który niedawno wygrał konkurs na prezesa państwowego Towarzystwa Finansowego Silesia.
NWZA powołało do rady nowych członków: Dariusza Krawczyka – członka rady nadzorczej Ciechu, typowanego na prezesa tej chemicznej firmy oraz Pawła Białka – radcę ministra w Departamencie Spółek Kluczowych Ministerstwa Skarbu Państwa (to stanowisko objął niecałe dwa tygodnie temu) oraz Ireneusza Piecucha – partnera w kancelarii CMS Cameron McKenna.
Tymczasem do 9 maja można składać aplikacje w ramach rozpisanego przez radę konkursu na prezesa KGHM. Według spekulacji, resort skarbu widziałby na czele miedziowego przedsiębiorstwa kogoś innego niż obecny szef - Herbert Wirth. Menedżer miał ponoć stracić stanowisko już w grudniu, kiedy poleciały głowy szefów PGNiG i PGE (oficjalnie sami zrezygnowali), jednak KGHM był w trakcie przejmowania kanadyjskiej Quadry (transakcję o wartości 9 mld zł dopięto w marcu). Niewykluczone, że z tego samego powodu styczniową czystkę w radzie przetrwał Kuciński, pozytywnie oceniający obecnego prezesa KGHM.
Kuciński jest również przedstawicielem KGHM w radzie nadzorczej Tauronu – można się więc spodziewać że i tę funkcję wkrótce utraci.