To więcej niż oczekiwania analityków przepytanych przez agencję Bloomberg, którzy wskazywali na 1,37 mld zł zysku. Zysk operacyjny PGE wyniósł w I kwartale prawie 1,824 mld zł. EBITDA wzrosła o 19 proc. rdr do 2,537 mld zł. EBITDA oczyszczona o KDT, rozwiązaną rezerwę na KDT w wysokości 130 mln zł i koszty dobrowolnych odejść wyniosła 2,442 mld zł.
W pierwszym kwartale przychody największej w Polsce grupy energetycznej wzrosły do 7,908 mld zł wobec 7,27 mld zł w analogicznym okresie 2011 roku.
PGE podała, że w pierwszym kwartale wyprodukowała o 10 procent więcej energii elektrycznej niż rok wcześniej. Na wzrost produkcji wpływ miało przede wszystkim uruchomienie we wrześniu ubiegłego roku nowego bloku w Elektrowni Bełchatów.
Firma podała też, że dzięki wzrostowi gospodarczemu, popyt na energię w pierwszym kwartale w Polsce wzrósł o około 1,4 procent. Według analityków zysk przewyższył oczekiwania rynkowe, ponieważ spółka częściowo rozwiązała rezerwę, utworzoną w czwartym kwartale. PGE dokonała wówczas korekty rozliczenia rekompensat z tytułu rozwiązania kontraktów długoterminowych (KDT), która obniżyła przychody o nieco ponad jeden miliard złotych, a zysk netto o około 840 milionów złotych.
- Zysk netto jest wyższy od oczekiwań, bo wszystkich zaskoczyło uwolnienie rezerwy w wysokości 130 milionów złotych. W czwartym kwartale utworzony został odpis na KDT, teraz spółka to stopniowo rozwiązuje. Mamy też gigantyczne wolumeny produkcji dzięki blokom opalanym węglem brunatnym - powiedział analityk DM BZ WBK, Paweł Puchalski. - Kurs musi zareagować pozytywnie, bo oprócz tego, że wyniki są jednak lepsze, to trzeba pamiętać, że PGE nie ma dużych potrzeb inwestycyjnych na 2012, więc jeszcze przez trzy kwartały będziemy mieli podobną sytuację. Mamy też poniedziałkową decyzję sądu w sprawie Energi - dodał analityk.