– Widoczna jest też zniżka zamówień z branży budownictwa drogowego. Dla nas o wiele bardziej niepokojący jest jednak spadek popytu zgłaszanego przez samorządy, które ze względu na ograniczenia w zakresie zadłużania się muszą mocno ciąć inwestycje – uważa Piotr Widawski, prezes Izolacji Jarocin.
Negatywny wpływ na wyniki spółki mają też wysokie koszty zakupu surowców, których nie da się do końca przenieść na ceny dla finalnych wyrobów. Zarząd chciał poprawiać wyniki poprzez zwiększenie sprzedaży na rynkach zagranicznych, ale na razie nie osiągnął zakładanych celów. W efekcie uzyskiwane marże oscylują w pobliżu zera. Jaki zatem będzie ten rok dla spółki?
– W branży będziemy mieli do czynienia z krótką i intensywną sprzedażą jedynie w szczycie sezonu, czyli w okresie lipiec – wrzesień lub z przedłużającym się marazmem i stagnacją – prognozuje Widawski. W I kw. spółka zanotowała 4,5 mln zł przychodów. W porównaniu z tym samym okresem 2011 r. spadły o 13,7 proc. Na porównywalnym poziomie – 0,2 mln zł – utrzymała się za to strata netto.