Wczorajsze obrady rady nadzorczej KGHM, która zajmowała się konkursem na prezesa i wiceprezesów firmy, zakończyły się późnym wieczorem. Członkowie rady odmówili jednak jakichkolwiek komentarzy na temat spotkania.
Na posiedzeniu obecny był przedstawiciel firmy rekrutacyjnej Amrop, do końca obrad nie pojawił się za to żaden z rzekomych nowych kandydatów, którzy mieliby być jeszcze przesłuchiwani.
Czasu na wybór władz miedziowej spółki jest coraz mniej – obecna kadencja zarządu mija 28 czerwca, z dniem zwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy.
Wirth może zostać
Według ostatnich informacji Herbert Wirth, który kieruje Polską Miedzią od 2009 r., prawdopodobnie będzie kontynuować misję. Jak usłyszeliśmy od osób zbliżonych do rady, dostał wyłączność na negocjacje w sprawie nominacji na stanowisko prezesa. Jednak w najbliższych dniach ma przedstawić wizję, jak powinien funkcjonować i z jakich osób powinien się składać cały nowy zarząd.
Rada prawdopodobnie położy nacisk na zmianę zastępców Wirtha. Mimo że statut KGHM przyznaje prezesowi prawo do przedstawienia radzie?nadzorczej członków zarządu, to procedura konkursowa – pierwszy raz w historii spółki – obejmowała również ich. W zarządzie ma zasiadać czterech wiceprezesów: ds. finansowych, produkcji oraz rozwoju i korporacyjnych. Te dwa ostatnie to zupełnie nowe stanowiska. W marcu, po przejęciu kanadyjskiej Quadry, KGHM stał się koncernem globalnym z aktywami w Kanadzie, USA,?Chile i na Grenlandii.