Prezes KGHM ma czas na zbudowanie zespołu

Analitycy obstawiają, że Herbert Wirth będzie chciał nadal współpracować z wiceprezesem Maciejem Tyburą. Według naszych informacji Skarb Państwa może na to nie pozwolić

Aktualizacja: 19.02.2017 06:03 Publikacja: 21.06.2012 03:20

Pytanie, co dalej z wiceprezesem ds. finansowych Maciejem Tyburą? Współpracuje z prezesem Herbertem

Pytanie, co dalej z wiceprezesem ds. finansowych Maciejem Tyburą? Współpracuje z prezesem Herbertem Wirthem od 2008 roku

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz Rafał Guz

Herbert Wirth może zarządzać KGHM przez kolejną kadencję, do wtorku ma jednak przedstawić radzie nadzorczej, jak wyobraża sobie skład zarządu. Resortowi skarbu zależy, żeby zasiadali w nim menedżerowie z międzynarodowym doświadczeniem.

Zgodnie ze statutem KGHM prezes sam typuje swoich zastępców i wskazuje ich radzie?do zatwierdzenia. Toczący?się konkurs obejmuje jednak?cztery funkcje członków zarządu: ds. finansów, produkcji oraz nowe – rozwoju i korporacyjnych. Jak tłumaczył?poprzedni szef rady nadzorczej Jacek Kuciński, wytypowanie menedżerów najbardziej kompetentnych do obsadzenia tych stanowisk miałoby funkcję pomocniczą dla prezesa.

Rywalami Wirtha w wyścigu o fotel prezesa są m.in. Jacek Levernes (członek zarządu HP na Europę, Bliski Wschód i Afrykę) oraz Janusz R. Guy (były prezes Biotonu). Pytanie, czy zadowoliłyby ich fotele wiceprezesów.

KGHM?International

Trudno się spodziewać, by Wirth chciał rezygnować ze współpracy z wiceprezesem ds.?finansowych Maciejem Tyburą. Jednak według naszych informacji to właśnie ten członek zarządu jest najbardziej zagrożony. Obaj menedżerowie trafili?do zarządu KGHM wiosną 2008 roku (Wirth był wiceszefem ds. górnictwa), wytypowani przez ówczesnego prezesa Mirosława Krutina. Kiedy latem 2009 r. w wyniku wygranego konkursu stery koncernu przejął Wirth, Tybura zachował stanowisko. Menedżer jest absolwentem Akademii Ekonomicznej w Poznaniu.

Sprawami produkcji od listopada 2010 roku zajmuje się Wojciech Kędzia. Wcześniej był?to Piotr Janeczek, ale złożył?rezygnację – według nieoficjalnych informacji, współpraca z Wirthem nie układała?się. Kędzia od 1992 roku związany jest z KGHM, zaczynał jako sztygar. Sprawami rozwoju i korporacyjnymi – którymi mają się teraz zajmować menedżerowie w randze członków zarządu – w tej chwili zawiadują dyrektorzy naczelni wchodzący w skład biura zarządu.

Dopiero od marca tego roku KGHM jest koncernem globalnym, po przejęciu kanadyjskiej Quadry, przemianowanej?na KGHM International. Obecna koncepcja rozwoju grupy zakłada, że to ta firma będzie?odpowiedzialna za zagraniczną ekspansję – mając doświadczenie i kompetencje w zakupach złóż i budowie kopalń odkrywkowych. W jej zarządzie KGHM jest reprezentowany przez Jarosława Romanowskiego, który był wcześniej dyrektorem naczelnym ds. handlu i zabezpieczeń. Docelowo?KGHM International ma zadebiutować na giełdzie w Toronto.

Okiem analityków

– Jeśli chodzi o kontakty z rynkiem finansowym i analitykami, to wiceprezes Tybura jest definitywnie frontmanem w KGHM – komentuje Michał Marczak, szef działu analiz DI BRE Banku. – Co do innych stanowisk w zarządzie: ile ma ich być i jakie – trudno mi spekulować. Myślę, że tu należy się zdać na osoby kompetentne do określania, jak ma to funkcjonować, czyli prezesa i radę nadzorczą – dodaje.

– Moim zdaniem zarząd w dotychczasowym układzie się sprawdził. Trzeba by się zastanowić, czy faktycznie niezbędne jest rozszerzanie kierownictwa, czy wystarczy, by za „politykę zagraniczną" odpowiadał menedżer z poziomu zarządu KGHM?International – mówi Paweł Puchalski, szef działu analiz DM?BZ?WBK.

– Uważam, że chociażby z punktu widzenia dostępności?dla inwestorów w zarządzie?KGHM powinny być osoby odpowiedzialne za dalszą?ekspansję i już kupione aktywa, chyba nie można by tu mówić o dublowaniu się kompetencji z członkami zarządu KGHM?International. Funkcja wiceprezesa ds. produkcji zyskuje na znaczeniu, w zarządzie przydałaby się osoba o szerokiej wiedzy na temat?kontrolowanych przez KGHM złóż – twierdzi?Robert?Maj, analityk KBC?Securities.

– Zarząd musi być zgranym zespołem, kompetencje poszczególnych członków powinny być jasno określone. Zobaczymy, ile niezależności?będzie mieć Herbert Wirth w wytypowaniu współpracowników, o ile to on zostanie prezesem. Najgorzej by się stało, gdyby chodziło o „wepchnięcie" pewnych osób na eksponowane stanowiska – uważa jeden z analityków.

[email protected]

Surowce i paliwa
W Rafako zgasili światło. Byli pracownicy liczą, że uda się je jeszcze zapalić
Surowce i paliwa
Orlen. Rekomendacja dywidendy i oczekiwania zarządu pobudziły inwestorów
Surowce i paliwa
Orlen wypłaci rekordową dywidendę i zwiększy wartość inwestycji
Surowce i paliwa
Zarząd Orlenu rekomenduje 6 zł dywidendy na akcję z zysku za 2024 rok
Surowce i paliwa
Ile Polska ma naprawdę węgla kamiennego? Rząd tłumaczy liczby
Surowce i paliwa
JSW złożyła wniosek na rozpoznanie złoża węgla koksującego Dębieńsko