Ma to wyplenić oszustów destabilizujących rynek. Stosowne zmiany w prawie zapowiedział już resort finansów, ale sprawa wymaga załatwienia na szczeblu unijnym.
– Z naszych analiz wynika, że nieuczciwe podmioty odpowiadają w tej chwili za ponad 50 proc. sprzedaży prętów żebrowanych. Sytuacja jest bardzo poważna – mówi Iwona Dybał, prezes Polskiej Unii?Dystrybutorów Stali. Szara strefa jest szacowana na ponad miliard złotych.
– Tracą huty, dystrybutorzy, ale także Skarb Państwa. Jego straty szacujemy na około 300 mln zł na VAT na jednym produkcie – dodaje Romuald Talarek, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, zrzeszającej krajowych producentów stali.
Chodzi głównie o wykorzystywanie mechanizmu fikcyjnego eksportu i importu wewnątrz Unii Europejskiej (tzw. dostawy wewnątrzwspólnotowe są objęte zerową stawką VAT). Dzięki temu nieuczciwe firmy słupy mogą oferować w Polsce stal tańszą o wartość podatku VAT – czyli 23 proc. Sposobów na unikanie lub wyłudzanie VAT jest o wiele więcej.
Proceder dotyczy głównie stosowanych w budownictwie prętów, ale rozlewa się także na inne rodzaje wyrobów. Z mian w zasadach rozliczania VAT nie da się jednak wprowadzić prewencyjnie. Ministerstwo Finansów zajęło się tematem prętów po długotrwałej analizie oraz licznych apelach organizacji branżowych – dystrybutorzy stali zaczęli nagłaśniać problem jeszcze w 2009 roku.