Elektrownia atomowa dopiero w 2031 roku

Greenpeace dotarł do najnowszego harmonogramu prac spółki PGE EJ 1, powołanej do budowy elektrowni jądrowej w Polsce.

Publikacja: 24.07.2015 09:16

Elektrownia atomowa dopiero w 2031 roku

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski Krzysztof Skłodowski

Według datowanego na 15 maja br. dokumentu taka siłownia miałaby rozpocząć prace dopiero w 2031 r. Jest to sprzeczne z informacjami podawanymi dotychczas do publicznej wiadomości. Pierwotnie zakładano, że pierwsza elektrownia powstanie już w 2019 roku. Co oznacza, że rozpoczęcie pracy atomu w Polsce byłoby opóźnione o 12 lat wobec pierwotnego harmonogramu.

Przypomnijmy, że ostatnio „Rzeczpospolita" pisała o możliwej dacie 2029 r., którą spółka PGE podała w korespondencji technicznej z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi.

Jak podkreśla Greenpeace od samego początku realizacja programu jądrowego wiązała się z problemami. W ostatnich miesiącach PGE EJ1 rozwiązała kontrakt z jednym z głównych podwykonawców, spółką Worley Parsons, prowadzącą badania lokalizacyjno-środowiskowe. Jednocześnie – jak zwracają uwagę ekolodzy - nasiliły się protesty społeczne mieszkańców nadbałtyckich gmin wstępnie wytypowanych pod budowę elektrowni jądrowej.

- Aż 12 lat opóźnienia w harmonogramie prac pozwala założyć, że elektrownia jądrowa nie powstanie w Polsce nigdy. Mówiło o tym już wielu ekspertów i polityków. Teraz widzimy czarno na białym, że nie o budowę tu chodzi, tylko o przedłużanie w nieskończoność samego procesu przygotowań inwestycji. Społeczeństwo jest wprowadzane w błąd – mówi Iwo Łoś ekspert Greenpeace ds. bezpieczeństwa energetycznego. Przypomina, że spółka generuje określone koszty.

Jak pisaliśmy w tym tygodniu pisaliśmy, że od 2009 roku do końca roku ubiegłego jej działanie kosztowało około 182 mln zł.

Z kolei koszt budowy bloku na 3 tys. MW szacowany jest na 40-60 mld zł. - Zdajemy sobie sprawę, że dokument jest opatrzony klauzulą tajności i że za jego ujawnienie możemy spodziewać się sprawy sądowej. Działamy jednak w interesie publicznym, bo ten projekt będzie jak gąbka pochłaniał grube miliardy złotych, trwonione przez rządowe agendy i spółki skarbu państwa - dodaje Iwo Łoś.

Z tego powodu Greenpeace wraz z ekspertami rekomenduje obecnemu i przyszłemu rządowi - mając na uwadze już kilkunastoletnie opóźnienie, które będzie dalej rosnąć i generować dodatkowe koszty - ostateczną i oficjalną rezygnację z realizacji programu polskiej energetyki jądrowej na rzecz rozwoju odnawialnych źródeł energii i podnoszenia efektywności energetycznej.

- Ministerstwo Gospodarki nie uzyskało oficjalnej informacji o propozycji nowego harmonogramu PPEJ (Program polskiej energetyki jądrowej, w którym jako oficjalną datę startu elektrowni podano koniec 2024 r. - red.) ze strony inwestora – spółki PGE i Ministerstwa Skarbu Państwa, które sprawuje nad nią nadzór – mówi nam Danuta Ryszkowska-Grabowska, rzeczniczka resortu gospodarki. Jak zaznacza – nadal obowiązujący termin - zaproponowała sama PGE i MSP.

- Zgodnie z posiadanymi przez Ministerstwo Gospodarki informacjami, inwestor i jego spółka celowa PGE EJ1 przygotowują aktualizację terminarza działań w związku z zerwaniem umowy z wykonawcą badań lokalizacyjnych i środowiskowych tj WorleyParsons i koniecznością realizacji tych badań według nowej koncepcji. - dodaje Ryszkowska-Grabowska.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc