Tania ropa wciąż zalewa świat

Kraje OPEC utrzymują wysokie wydobycie, a producenci z USA koncentrują się na pozyskiwaniu surowca z bardziej wydajnych szybów. Rynek szybko się przez to nie zbilansuje.

Publikacja: 22.10.2015 15:26

Tania ropa wciąż zalewa świat

Foto: GG Parkiet

Trwająca od ponad roku przecena na rynku naftowym jak dotąd w niewielkim stopniu zaszkodziła podaży surowca. Wciąż przewyższa ona popyt, a kraje OPEC nie tylko nie zdecydowały się na skoordynowane cięcia w produkcji, ale też wciąż trzymają się strategii przewidującej walkę o rynek za pomocą obniżonych cen. Sytuacja ta nie powinna się zbytnio zmienić w przyszłym roku. Prognozy Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) mówią bowiem, że światowa podaż ropy będzie wciąż zbyt duża w stosunku do popytu.

OPEC zaczyna wygrywać

Według danych IEA podaż ropy we wrześniu pozostała stabilna i sięgała 96,6 mln baryłek dziennie. O ile niższe ceny surowca przyczyniły się już do spadku produkcji w państwach nie należących do OPEC, o tyle wydobycie w krajach należących do naftowego kartelu zwiększyło się o 900 tys. baryłek dziennie. W Iraku sięgnęło rekordowego poziomu – i to pomimo trwającej w tym kraju wojny. W przyszłym roku wydobycie w państwach OPEC ma pozostać na podobnych poziomach z jednym wyjątkiem – irańska produkcja ropy ma wzrosnąć w ciągu roku z 2,9 mln baryłek dziennie do 3,6 mln baryłek dziennie, co będzie skutkiem zniesienia międzynarodowych sankcji.

Wydobycie w krajach OPEC rekompensuje na rynku spadki produkcji w państwach nienależących do tego kartelu. Prognozy IEA mówią, że w przyszłym roku produkcja poza OPEC spadnie o 0,5 mln baryłek dziennie, czyli najsilniej od 1992 r. Zwalnia już wydobycie w USA, kraju będącym jak dotąd największym motorem wzrostu światowej podaży surowca. W III kwartale wydobycie ropy w Stanach Zjednoczonych było już tylko o 0,3 mln baryłek dziennie wyższe niż rok wcześniej, podczas gdy w I kwartale roczny wzrost produkcji wynosił 1,6 mln baryłek.

– Produkcja ropy w USA spadła latem z 9,6 mln do 9,1 mln baryłek dziennie. W ostatnim raporcie EIA podwyższyło prognozy dotyczące produkcji ropy w USA w 2015 i 2016 r., jednak cały czas oznacza to spadek z 9,25 mln do 8,82 mln. Zapasy ropy naftowej w USA cały czas utrzymują się około 100 mln baryłek powyżej średniej z ostatnich lat, a biorąc pod uwagę sezonowość, rozpoczyna się faza ich wzrostu. Systematycznie spada liczba aktywnych wież wiertniczych w USA. Obecnie zeszła ona poniżej czerwcowego minimum i znajduje się na najniższym poziomie od pięciu lat – wskazuje Błażej Kiermasz, analityk TMS Brokers.

Utrzymujące się niskie ceny ropy powodują już, że zamykane są bardziej kosztowne w eksploatacji szyby naftowe w USA i w Kanadzie. Najmocniej cierpią jednak drogie projekty wydobywcze, takie jak wiercenia na dnie mórz i w Arktyce. Wydobycie w państwach Zatoki Perskiej jest wciąż stosunkowo tanie, ale nie powinny one lekceważyć swoich największych konkurentów, czyli amerykańskich spółek pozyskujących ropę ze złóż łupkowych. Technologia idzie bowiem do przodu, a metody wydobycia stają się coraz tańsze. – Zmniejszyliśmy koszty wierceń o 50 proc. i spodziewamy się, że spadną one jeszcze o 30 proc. – chwalił się latem John Hess, prezes firmy naftowej Hess Corporation. W niektórych amerykańskich złożach łupkowych (złoża Bakken) wydobycie staje się opłacalne już nawet przy cenie ropy wynoszącej 30 USD za baryłkę. Chociaż przez ostatni rok liczba czynnych szybów naftowych w USA zmniejszyła się o 60 proc., to produkcja ropy nie spadła. Spółki naftowe skoncentrowały się bowiem na wydobyciu surowca z bardziej wydajnych szybów i wdrażały lepszą technologię. Prognozowany przez IEA przyszłoroczny spadek podaży ze złóż w USA, Kanadzie i u innych producentów spoza OPEC może być więc przejściowy.

Potencjał wzrostu

Mimo zwalniającej produkcji w USA podaż surowca na świecie jest wciąż bardzo wysoka. „Według naszych wyliczeń globalna nadwyżka podażowa ropy sięga obecnie 2,6 mld baryłek dziennie, co jest poziomem niewidzianym od 1998 r." – wskazują analitycy DM BZ WBK. Ich zdaniem nawet jeśli w nadchodzących miesiącach dojdzie do wzrostu konsumpcji surowca (np. w wyniku poprawy sytuacji gospodarczej w Chinach), to świat wciąż będzie potrzebował półtora roku, by rynek się zbilansował.

Państwa OPEC wciąż dysponują też dużymi, niewykorzystywanymi mocami produkcyjnymi. W przypadku Arabii Saudyjskiej sięgają one aż 2,2 mln baryłek dziennie. Gdyby OPEC chciała zaostrzyć wojnę cenową, nie miałaby z tym większego problemu. „OPEC kontynuuje obronę swoich udziałów w rynku, walcząc z wysokokosztowymi producentami oraz producentami surowca ze źródeł niekonwencjonalnych. Światowa wojna cenowa na rynku ropy jest jednym z głównych powodów tego, że ceny ropy są niskie. (...) Czasowe spadki produkcji w krajach OPEC są możliwe z przyczyn technicznych, ale wierzymy, że OPEC zrobi wszystko, by utrzymać swój udział w rynku" – twierdzą analitycy DM BZ WBK. W wyniku spadku cen Arabia Saudyjska może mieć w tym roku deficyt finansów publicznych przekraczający 30 proc. PKB. Kraj ten dysponuje wielkimi rezerwami walutowymi i może sobie na to pozwolić, ale jest jasne, że nie może wiecznie prowadzić wojny cenowej.

Produkcję zwiększają nie tylko kraje OPEC. W Rosji może być ona w tym roku największa od upadku ZSRR . Według danych IEA w połowie roku wynosiła ona 10,7 mln baryłek dziennie. Rośnie również w Chinach, gdzie sięgnęła 4,4 mln baryłek dziennie. W Brazylii wydobycie zwiększyło się zaś do 2,4 mln baryłek dziennie. Wielu producentów narzeka na utrzymujące się na rynku niskie ceny, ale jakoś nie widać u nich chęci zmniejszania wydobycia.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc