Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Chodzi o 400 mln zł. Tyle brakuje nowemu podmiotowi, który potrzebuje na start 1,1 mld zł. Wcześniej ustalono, że 700 mln zł ze wskazanej kwoty wniosą wspólnie Enea, Węglokoks i TF Silesia. – Propozycja została skierowana do Orlenu, który ma gotówkę – wskazuje nasz rozmówca. Inne źródło potwierdza informację.
Płocki koncern odmówił komentarza. Z Ministerstwa Energii do czasu zamknięcia wydania nie dostaliśmy odpowiedzi na pytania. Wszyscy nabrali wody w usta nie tylko dlatego, że – jak twierdzi jedno z naszych źródeł – Orlen nie podjął jeszcze decyzji. – Widać, że szef Orlenu wzbrania się przed wyłożeniem pieniędzy na potrzeby fuzji, przynajmniej bezpośrednio – wskazuje. Kapitałowe wejście Orlenu do górniczej grupy byłoby trudne do uzasadnienia z biznesowego punktu widzenia. A rząd nie ma wystarczającej mocy, by przeforsować zmiany w statucie firmy pozwalające na inwestycje w tzw. bezpieczeństwo energetyczne. – Trwa poszukiwanie formuły, w ramach której Orlen wyłożyłby pieniądze. Mogłoby to się stać np. poprzez zakup spółki córki kontrolowanej przez jeden z energetycznych koncernów. Potem pieniądze zostałyby skierowane do PGG – mówi rozmówca.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wyższy zarobek niż oczekiwano ma przynieść zwłaszcza działalność rafineryjna. Z kolei zgodnie z założeniami powinny rosnąć wyniki w obszarach: wydobycia, energetyki i detalu. Koncern planuje również istotnie zwiększyć inwestycje.
Mimo dość stabilnej produkcji miedzi zyski koncernu spadły. Tej wiosny okazały się istotnie słabsze niż rok temu. Zdecydowała o tym głównie działalność w Polsce. Znacznie lepiej było na rynkach zagranicznych.
Wyniki finansowe wypracowane tej wiosny przez lubiński koncern okazały się słabsze od ubiegłorocznych. Zdecydowała o tym przede wszystkim działalność prowadzona w Polsce. Dynamiczne wzrosty kontynuowano za to na rynkach zagranicznych.
KGHM Polska Miedź odnotował 250 mln zł skonsolidowanego zysku netto w II kw. 2025 r. wobec 330 mln zł zysku kwartał wcześniej, podała spółka.
Maszyny wiertnicze na placu budowy mają pojawić się najpóźniej do końca września. Do III kwartału 2026 r. wykonają trzy otwory badawcze. Na dziś mniej zaawansowane są prace przy kolejnych dwóch planowanych szybach górniczych.
Szyldy Lotos, PGNiG, CPN i Petrochemia Płock pozostaną w portfelu giełdowej spółki. Spośród nich istotną rolę cały czas odgrywają zwłaszcza dwa pierwsze z wymienionych. Dziś najbardziej promowanym brandem jest Orlen Vitay.