Soros za legalizacją marihuany

Słynny inwestor i filantrop George Soros przekazał 1 mln USD (2,8 mln zł) na kampanię na rzecz legalizacji marihuany w Kalifornii – powiadomił lokalny dziennik „Sacramento Bee”. Referendum w tej sprawie odbędzie się tam 2 listopada

Aktualizacja: 27.10.2010 15:17 Publikacja: 27.10.2010 15:11

George Soros wpłacił milion dolarów na kampanię na rzecz legalizacji marihuany w Kalifornii

George Soros wpłacił milion dolarów na kampanię na rzecz legalizacji marihuany w Kalifornii

Foto: Bloomberg

Donację, która stanowi niemal 25 proc. funduszy zgromadzonych dotąd przez organizatorów kampanii, miliarder przekazał we wtorek. Tego samego dnia na łamach dziennika „The Wall Street Journal” opublikował artykuł, w którym wyjaśnił swoje poparcie dla legalizacji „rekreacyjnego” stosowania narkotyku.

[srodtytul][link=http://blog.parkiet.com/siemionczyk/]Czytaj też: Znalezione w sieci[/link][/srodtytul]

- Kryminalizacja marihuany nie zapobiegła jej awansowi na pozycję najpopularniejszej nielegalnej substancji w USA i wielu innych krajach. Pociąga jednak za sobą ogromne koszty i negatywne konsekwencje – napisał Soros.

Jak podkreślił, amerykańskie władze wydają miliardy dolarów rocznie, bezskutecznie próbując egzekwować zakaz stosowania i uprawiania marihuany. Co roku aresztuje się w związku z tym 750 tys. osób, a utrzymanie więźniów także obciąża podatników. Zalegalizowanie tej używki, wiążące się z jej opodatkowaniem, przemieniłoby te koszty w przychody, które można by przeznaczyć na kampanię edukacyjną dla młodzieży – argumentuje legendarny inwestor.

Tymczasem beneficjentami obecnych przepisów - wskazuje Soros - są organizacje przestępcze z Meksyku i innych krajów, które straciłby konkurencyjną przewagę, gdyby konopie indyjskie stały się legalne.

- Depenalizacja marihuany zmniejszyłaby też związane z rynkiem narkotyków zjawiska: przestępczość, przemoc i korupcję – zauważył Soros. Jak podkreślił, młodym ludziom więcej szkody wyrządzają kontakty z systemem sprawiedliwości w związku z posiadaniem narkotyku, niż jego stosowanie.

Zdaniem miliardera, u źródeł zakazów stosowania tej używki, wprowadzanych przez amerykańskie stany w latach 1915-1933, nie leżą naukowe przesłanki, tylko rasowe uprzedzenia. Z narkotykiem utożsamiani byli bowiem meksykańscy imigranci.

Zgodnie z projektem ustawy legalizacyjnej, znanym jako „propozycja nr 19”, w Kalifornii legalne byłoby posiadanie do 28 gram konopi indyjskich i ich plantacji o powierzchni do 2,5 mkw. Dodatkowo, władze wydawałyby pozwolenia na komercyjną uprawę używki.

[i]Wall Street Journal, MarketWatch.com[/i]

Parkiet PLUS
"Agent washing” to rosnący problem. Wielkie rozczarowanie systemami AI
Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"