O ile jeszcze w zeszłym tygodniu kurs bitcoina ustanowił rekord na poziomie 125,5 tys. USD, to w środę po południu za 1 bitcoina płacono 113,4 tys. USD. Jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o korekcie (notowania bitcoina spadły od szczytu tylko o nieco ponad 6 proc.), ale wyraźnie widać, że część inwestorów realizowała w ostatnich dniach zyski. Kapitalizacja całego rynku kryptowalut spadła poniżej 4 bln USD, do 3,83 bln USD. Dalsze zachowanie tego rynku będzie zależało m.in. od polityki amerykańskiego banku centralnego i tego, jak mocny będą mieli inwestorzy apetyt na ryzyko.
Czekając na Powella
Bitcoin zyskał od początku roku 22 proc., a przez ostatnie 12 miesięcy zdrożał o 92 proc. Jego zwyżki były napędzane m.in. przez nadzieje inwestorów na to, że administracja Trumpa będzie wdrażała regulacje bardzo przychylne dla branży kryptowalutowej. Tak się rzeczywiście stało, ale w pierwszych miesiącach rządów ekipy Trumpa bitcoin głównie tracił, gdyż inwestorzy ogólnie uciekali od bardziej ryzykownych aktywów. W dołku z kwietnia notowania najpopularniejszej kryptowaluty były poniżej 80 tys. USD. Zbiegło się to z okresem paniki rynkowej wywołanej chaotycznymi podwyżkami ceł. Później jednak notowania bitcoina mocno się odbiły, a w lipcu dodatkowy impuls do zwyżek dało im przyjęcie przez Kongres USA trzech ustaw korzystnych dla branży kryptowalutowej.
– Rynek doświadcza ciągłych realizacji zysków, odkąd w zeszłym tygodniu bitcoin ustanowił rekord. Wygląda na to, że traci siłę boom związany ze skarbcami kryptowalutowymi – twierdzi Caroline Mauron, współzałożycielka firmy Orbit Markets. Wspomniane przez nią skarbce kryptowalutowe to spółki, które mocno inwestują w zakupy wirtualnych walut. Najbardziej znaną z nich jest spółka Strategy Michaela Saylora, która zgromadziła bitcoiny warte około 72 mld USD. W poniedziałek ujawniła, że w zeszłym tygodniu kupiła bitcoiny warte 51,4 mln USD.
Czytaj więcej
Z badania przeprowadzonego pod koniec 2024 r. przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych wynikało, że 22 proc. ankietowanych polskich inwestorów przyznało się do lokowania pieniędzy na rynku kryptowalut w ciągu poprzednich 12 miesięcy.