Polacy oszczędzają na zakupach, szykują się na wydatki

Sytuacja gospodarcza jest wciąż niepewna, ceny w sklepach nadal rosną, nie wiadomo, czy, kiedy i o ile Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe. Do tego lokaty terminowe coraz bardziej tracą na opłacalności. W tej sytuacji pęcznieją konta oszczędnościowe.

Publikacja: 15.06.2025 09:28

Polacy oszczędzają na zakupach, szykują się na wydatki

Foto: Bloomberg

W najbliższych miesiącach RPP może balansować między chłodnymi kalkulacjami ekonomicznymi a gorącym klimatem politycznym.

Choć dane inflacyjne grają na korzyść dalszego luzowania polityki pieniężnej, to scenariusz politycznej mobilizacji i zwiększonych wydatków może skutecznie ostudzić zapał do cięcia stóp procentowych. Na razie jest zatem więcej znaków zapytania niż jednoznacznych deklaracji.

– W takim powyborczym otoczeniu kontynuacja obniżek stóp procentowych w skali, jaką jeszcze do niedawna zakładał prezes NBP, może zostać zrewidowana – podkreśla Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex. I wylicza. Z jednej strony poprawiające się perspektywy inflacji mogłyby skłaniać Radę Polityki Pieniężnej do dalszych cięć stóp. Urząd Regulacji Energetyki w poprzednim tygodniu zatwierdził obniżkę taryfy PGNiG Obrót Detaliczny i ta zacznie obowiązywać od 1 lipca. Jej wejście w życie będzie oznaczać spadek rachunków za gaz o 8–11 proc.

Z drugiej strony należy obecnie doszacować konsekwencje wyborów prezydenckich, w których wygrał kandydat popierany przez PiS. Czerwona kartka dla rządu oznacza, że ten może próbować znacznie zwiększyć wydatki, w tym w dużej mierze socjalne, aby poprawić swoje notowania w perspektywie wyborów parlamentarnych, które zgodnie z harmonogramem czekają nas za dwa lata. Silna ekspansja fiskalna stworzy ponownie presję inflacyjną, ale też stanie się czynnikiem osłabiającym złotego.

Tanieją kredyty

Na razie cieszyć się mogą kredytobiorcy. Jak podkreśla Jarosław Sadowski, dyrektor Departamentu Analiz Rankomat.pl, mimo braku obniżki stóp część z nich w czerwcu zaobserwuje znaczący spadek raty kredytu hipotecznego. Będzie to opóźniony efekt majowej obniżki oraz oczekiwań dotyczących kolejnych redukcji stóp procentowych.

Z wyliczeń Rankomat.pl wynika, że rata kredytu na 500 000 zł na 30 lat spadnie o 274 zł, jeśli oprocentowanie oparte jest na stawce WIBOR 6M. Z kolei jeśli podstawą wyliczeń jest stawka WIBOR 3M, rata zmniejszy się o 172 zł. Warto podkreślić, że to prawdopodobnie nie koniec zmian. Z notowań kontraktów FRA wynika, że WIBOR 3M za 6 miesięcy może spaść do poziomu 4,3 proc, a WIBOR 6M w tym okresie do 4,18 proc.

Niektórzy jednak na obniżkę muszą zaczekać do listopada. – Dla przykładu osoby z kredytem opartym na WIBOR 6M i ostatnią aktualizacją w kwietniu na znaczącą obniżkę raty będą musieli zaczekać aż do listopada. Najdłużej będą czekać jednak posiadacze kredytów z oprocentowaniem stałym, które zwykle obowiązuje przez pięć lat. Należy też dodać, że wysokość nowej raty zależy od wielu czynników: daty udzielenia kredytu, jego wysokości, zastosowanej marży, stawki WIBOR oraz momentu ostatniej aktualizacji oprocentowania. Dlatego różnice między kredytobiorcami mogą być znaczące – tłumaczy Jarosław Sadowski.

Czytaj więcej

Im więcej wiedzy, tym więcej oszczędności

Drożeją zakupy

A co na to wszystko deponenci? Gdyby patrzeć tylko na kwietniowe dane, uznali, że utrzymywanie pieniędzy na lokatach – poza promocyjnymi – jest już na tyle mało opłacalne, że trzeba przejść na depozyty bieżące (czytaj – konta oszczędnościowe). Na te ostatnie trafiło w kwietniu aż 17 mld zł, podczas gdy depozyty terminowe zmniejszyły się o 125 mln zł. Wpływ na to miały na pewno święta wielkanocne i zbliżający się długi majowy weekend. Ciekawe zatem będą dane za maj i czerwiec (miesiąc z kolejnym długim weekendem). Z jednej strony mamy bowiem zwiększone zakupy, z drugiej – rosnące ceny w sklepach i czynione przez Polaków oszczędności.

W maju 2025 r. codzienne zakupy w sklepach zdrożały średnio rok do roku o 5,7 proc. Dotyczyło to 17 kategorii, w tym żywności, napojów bezalkoholowych i alkoholowych oraz pozostałego asortymentu, np. chemii gospodarczej czy artykułów dla dzieci. Tak wynika z cyklicznego raportu pt. „Indeks cen w sklepach detalicznych”, autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetu WSB Merito. Ceny w sklepach w kwietniu poszły w górę o 5,6 proc., w marcu – o 6,7 proc., w lutym – o 5,8 proc., a w styczniu – o 5,9 proc. – Widać nieznaczne przyspieszenie dynamiki wzrostu cen względem kwietnia. Wpływa na to kilka czynników. Przede wszystkim utrzymują się wysokie koszty produkcji i dystrybucji, w tym wydatki na energię, transport oraz wynagrodzenia. Niektóre surowce na rynkach światowych nadal drożeją, co przekłada się na ceny finalnych produktów. Są też odczuwalne skutki wcześniejszej inflacji, a presja płacowa w handlu i produkcji nie słabnie – mówi dr Joanna Myślińska-Wieprow z Uniwersytetu WSB Merito.

Do tego autorzy raportu dodają, że ten wzrost może być też pokłosiem tego, iż w kwietniu przed świętami retailerzy zrobili więcej promocji niż w maju, bo chcieli masowo przyciągnąć do sklepów konsumentów. A teraz te wartości naturalnie się wyrównują.

Tymczasem z raportu UCE RESEARCH i Shopfully wynika, że Polacy oszczędzają na zakupach. Spośród dziesięciu różnych kategorii zakupowych najczęściej ograniczają wydatki na elektronikę – 37,2 proc. W czołówce widać też meble domowe – 36,6 proc., odzież – 35 proc., materiały budowlane, wykończeniowe i narzędzia – 34,2 proc., kosmetyki – 28,6 proc. Najrzadziej ograniczenia dotyczą jedzenia i napojów – 17,8 proc., a także farmaceutyków – 10,7 proc.

Z badania wynika też, że 19,5 proc. rodaków nie oszczędza na żadnych zakupach.

Czytaj więcej

Handlowe spółki dostały skrzydeł. Mocne dane podkręcają oczekiwania
Oszczędzanie
Im więcej wiedzy, tym więcej oszczędności
Oszczędzanie
Z miesiąca na miesiąc rośnie liczba fałszywych profili i inwestycji
Oszczędzanie
Dla deponentów korzystny byłby szybki spadek inflacji i powolny – stóp
Oszczędzanie
Bariera miliona długu przebita 371 razy
Oszczędzanie
Konsumpcja i kredyty powstrzymają spadek oprocentowania depozytów?
Oszczędzanie
Rozwój przelewów A2A uderzy w karty płatnicze?