Zmienność jednak jest niewielka i daje się wyczuć atmosferę wyczekiwania. Futures na S&P500 notowany jest powyżej 6400 pkt. Niemiecki Dax pozostaje dokładnie pośrodku trwającej od początku miesiąca konsolidacji i notowany jest na poziomie 24350 pkt.

Oczywiście dzisiejsze posiedzenie Fed nie przyniesie zmiany kosztu pieniądza, ale oczekiwania na łagodzenie są duże i wrześniowa obniżka wyceniana jest w 70%. Biały Dom naciska na Fed i wzywa do obniżek stóp, podczas gdy dane spływające z gospodarki sugerują, że nie trzeba spieszyć się z łagodzeniem polityki monetarnej. Ciekawe zatem jest to jak Powell poradzi sobie z presją ze strony Trumpa. Pytanie, jaką retorykę zdecyduje się przyjąć. Utrzymanie jastrzębiego tonu będzie zdecydowanie sprzyjać dolarowi, podczas gdy złagodzenie retoryki będzie umacniać oczekiwania na obniżki stóp procentowych. Nie można wykluczać jastrzębiego odbioru dzisiejszego posiedzenia Fed, bowiem Powell będzie miał jeszcze okazję zapowiedzieć obniżkę podczas dorocznego spotkania bankierów centralnych w Jackson Hole. Taki scenariusz może także podbudowywać niezależność banku centralnego.

Dziś po zamknięciu sesji na Wall Street opublikowane zostaną wyniki Mety oraz Microsoftu. Obie spółki to filary rozwoju sztucznej inteligencji. Dziś w kalendarium uwagę należy zwrócić także na raport ADP, będący przedsmakiem oficjalnych danych z rynku pracy, jakie będą publikowane w piątek. Chwilę później opublikowany zostanie pierwszy szacunek wzrostu gospodarczego w USA za II kw.

Przed posiedzeniem Fed dolar pozostaje mocny, a kurs EURUSD zbliża się do 1.15. Wzrost napięcia między USA a Rosją przełożył się wczoraj na rynek ropy naftowej, gdzie baryłka WTI podskoczyła do 69 USD.