Dzięki wtorkowemu odbiciu krajowy rynek akcji wymazał złe wrażenia po poniedziałkowej wyprzedaży. Pierwsze minuty środowej sesji jednak lekko rozczarowały. Nieco ponad godzinę po rozpoczęciu notowań WIG20 pozostawał na minimalnym plusie mając spory problem z utrzymaniem przewagi. Krajowe indeksy pozostają więc w konsolidacji w pobliżu szczytów hossy. Do większych zakupów nie zachęca brak zdecydowania inwestorów handlujących na pozostałych europejskich rynkach akcji. Główne wskaźniki poruszają się tam blisko poziomów z końca poprzedniej sesji, przy czym nieco więcej do powiedzenia mają sprzedający, stąd przewaga koloru czerwonego na indeksach.
PGE wraca do łask, Santander BP zaskoczył wynikami
W Warszawie w segmencie największych spółek nieco więcej do powiedzenia mają kupujący. Najbardziej okazałą zwyżką w indeksie mogą się pochwalić walory PGE, które wróciły do łask inwestorów po czterech spadkowych sesjach z rzędu. Na celowniku znalazły się ponadto papiery Pepco i LPP. Z kolei lepsze oczekiwań wyniki za II kwartał 2025 r. przekonały inwestorów do zakupów akcji Santander Bank Polska. Nieco mniejszym zainteresowaniem cieszą się papiery pozostałych przedstawicieli sektora bankowego. Jednocześnie powodów do zadowolenia nie mają dziś posiadacze akcji Budimeksu, które pogłębiły korektę notując już piątą sesję na minusie z rzędu. Pod kreską znajdują się również akcje m. in Dino, CCC i CD Projektu.
Na szerokim rynku akcji jedynie efekcie co druga spółka może się pochwalić zwyżką. Wśród najmocniej drożejących są m. in. akcje Arlenu, który pochwalił się kolejnym zamówieniem dla wojska.