TMS Brokers: Dziś dane o produkcji przemysłowej z Polski

Dzisiejsza sesja na krajowym rynku walutowym rozpoczęła się od osłabienia złotego. Notowania EUR/PLN zwyżkowały ponad poziom 4,3500, a USD/PLN wzrosły powyżej 3,3500. Polska waluta traci na wartości na fali korekty, jaka ma miejsce po ostatniej silnej aprecjacji PLN względem głównych walut. Wzrosty w notowaniach EUR/PLN oraz USD/PLN będziemy mogli obserwować jeszcze w ciągu najbliższych sesji.

Publikacja: 20.04.2009 12:56

TMS Brokers: Dziś dane o produkcji przemysłowej z Polski

Foto: TMS Brokers

W dalszej perspektywie jednak złoty powinien powrócić do kontynuacji ruchu umacniającego – sentyment względem polskiej gospodarki uległ bowiem w ostatnim czasie zdecydowanej i najprawdopodobniej trwałej poprawie, a obecna korekta ma raczej charakter techniczny. Dość istotne dla dalszego przebiegu sesji mogą okazać się dane o produkcji przemysłowej w Polsce w marcu. Oczekuje się jej spadku o 6,5% r/r, co byłoby wynikiem lepszym od odczytu z lutego, kiedy to produkcja spadła o ponad 14%. Ponadto potwierdziłoby to fakt, iż Polska znajduje się w dużo lepszej kondycji gospodarczej niż kraje sąsiadujące. Ostatnie dane o produkcji przemysłowej z Czech i Węgier, opublikowane w zeszłym tygodniu, wykazały jej spadek o ponad 20% stosunku rocznym. O 14.00 z Polski poznamy również wskaźnik cen producentów za marzec. Po ostatnim wyższym od oczekiwań odczycie CPI na poziomie 3,6% oraz wzroście dynamiki płac do 5,7%, dzisiejsze dane mogą być istotną wskazówką dla dalszego kierunku polityki pieniężnej w Polsce. Jeżeli okazały by się one wyższe od oczekiwań, wzrośnie prawdopodobieństwo, że na najbliższym posiedzeniu RPP najprawdopodobniej pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie. To z kolei powinno przyczynić się do wyhamowania obserwowanego od rana ruchu wzrostowego w notowaniach EUR/PLN oraz USD/PLN.

Na rynku międzynarodowym wciąż obserwujemy rozluźnienie się silnej dodatniej korelacji pomiędzy nastrojami panującymi na światowych giełdach a notowaniami eurodolara. Dotychczas bowiem poprawa sentymentu na parkietach pociągała za sobą wzrost kursu EUR/USD. W ostatnim czasie jednak główne indeksy nie przestają rosnąć, natomiast kurs EUR/USD zszedł już poniżej poziomu 1,3000. Związane jest to z faktem, iż w obecnym momencie różne czynniki kierują zachowaniem inwestorów giełdowych i walutowych. Giełdy zwyżkują na fali dobrych jak do tej pory wyników kwartalnych spółek oraz pierwszych oznak poprawy sytuacji w globalnej gospodarce. Lepsze wiadomości jednak napływają głównie z gospodarki Chin oraz z USA, dane makro z Eurolandu są natomiast jeszcze dalekie od poprawy. Na rynku eurodolara w efekcie dominują obawy o kondycję gospodarki europejskiej oraz oczekiwania na kontynuacje poluźniania polityki pieniężnej przez ECB. Oczekuje się, iż na najbliższym posiedzeniu Bank obniży główną stopę procentową o kolejne 25 pb do poziomu 1%. Sytuację może nieco poprawić jutrzejszy odczyt wskaźnika nastrojów Instytutu ZEW z Niemiec. Do tej pory jego wartość znajdowała się zdecydowanie poniżej zera, w kwietniu natomiast oczekuje się wzrostu indeksu do 2 pkt. Gospodarka niemiecka, jako największa w strefie euro ma silny wpływ na kondycję gospodarczą całego Eurolandu. W czasie dzisiejszej sesji z istotnych danych o 16.00 poznamy indeks wskaźników wyprzedzających z USA, jeszcze przed otwarciem notowań na Wall Street natomiast zostanie opublikowany raport kwartalny Bank of America.

Sporządziła:

Joanna Pluta

Departament Analiz

[link=http://www.tms.pl]DM TMS Brokers S.A.[/link]

Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum