Kurs złotego będzie zależał od sytuacji na giełdach

Kurs złotego, który pozostaje słaby we wtorek rano, będzie zależeć od sytuacji na światowych rynkach kapitałowych w najbliższym czasie, uważają analitycy. Według nich, jeśli szybko zakończy się odreagowanie na giełdach, nasza waluta może się osłabić i dojść do poziomu ok. 4,50 zł za euro.

Publikacja: 21.04.2009 11:21

"Dzisiaj będziemy patrzyli na rynki akcji. Jeśli nie utrzyma się obecne odreagowanie poprzednich spadków na giełdach, to złoty może się osłabić do 4,45 wobec euro, a nawet wyżej" - powiedział analityk DM BOŚ Marek Rogalski. Według niego, w ciągu najbliższych dni bardziej prawdopodobne jest osłabienie w kierunku 4,50 zł za euro. ""Będzie to zależeć od globalnych nastrojów" - dodał.

Zdaniem analityka, ostatnie dni przypomniały niektórym inwestorom jak silna może być korelacja rynku walut z giełdami. "Bo trudno wytłumaczyć wyraźne osłabienie złotego inaczej, niż poprzez silne spadki, jakie miały miejsce na Wall Street, ale także w Warszawie" - czytamy w jego komentarzu.

Rogalski uważa, że w najbliższych dniach kluczową sprawą dla złotego będzie też zachowanie się EUR/USD, a słabość giełd może nadal wspierać dolara, który jest uznawany za tzw. bezpieczną przystań.

We wtorek, o godz. 10:15 za jedno euro płacono 4,4354 zł, a za dolara 3,4301zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2931.

W poniedziałek ok. godz. 17:30 za jedno euro płacono 4,3945 zł, a za dolara 3,3991 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2926 zł.

W poniedziałek ok. godz. 09:00 za jedno euro płacono 4,3500 zł a za dolara 3,3490 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2985.

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?