Podstawą prac nad przyszłorocznym budżetem będzie "Strategia Finansów Publicznych i Rozwoju Gospodarczego 2000-2010" - zapowiedział wicepremier Leszek Balcerowicz. Jasne jest jednak, że przynajmniej w części podstawowe założenia trzeba będzie zaktualizować. We wtorek prace nad przyszłorocznym budżetem miał rozpocząć rząd. Debatę przełożono jednak na przyszły tydzień, gdyż nie wszyscy jego członkowie zdążyli zapoznać się z projektem Ministerstwa Finansów. Jeśli rzeczywiście punktem wyjścia do przyszłorocznego budżetu miałaby być "Strategia Finansów Publicznych", wówczas projektowany na przyszły rok wzrost PKB powinien wynieść 5,7 proc. Eksport miałby wzrosnąć o 10,7 proc., import zaś - o 10,1 proc. Deficyt handlowy miałby spaść do 6 proc. PKB. Natomiast deficyt sektora publicznego nie powinien być większy niż 1,9 proc. PKB.