Kapitał krótkoterminowy już dawno zamknął długie pozycje w PLN, a długoterminowi inwestorzy wciąż mają pozycje i są coraz bardziej niecierpliwi. Pokonanie poziomu 3,9400 przez EUR/PLN otwiera drogę do 3,9600 i to wydaje się ostatnim bastionem dla złotego.

Z punktu widzenia długoterminowej strategii rozsądne jest raczej szukać poziomów do sprzedaży EUR/PLN. Muszę natomiast przyznać, że w bliskiej perspektywie wciąż możliwa jest duża zmienność i osłabienie złotego. Szczególnie że kurs EUR/USD jeszcze nie znalazł solidnego poziomu wsparcia. Według raportu IMM krótkoterminowi gracze utrzymują istotne krótkie pozycje w walucie amerykańskiej. Biorąc pod uwagę pozycje rynku, dalszy spadek głównej pary walut w kierunku 1,3360 jest bardzo prawdopodobny.

Ostatnie wypowiedzi członków RPP interpretowane są przez uczestników rynku jako gołębie. Dla wielu kolejna podwyżka stóp procentowych odsuwa się w czasie. Biorąc jednak pod uwagę ostatnie poziomy złotego, wydaje się, że lepiej jest podwyższać stopy, gdy złoty się osłabia niż w czasie mody na PLN. Dlatego też nie wykluczałbym kolejnej podwyżki stóp przez RPP jeszcze w pierwszym kwartale.