Dzisiejsza sesja przyniosła istotne zmiany na najważniejszych parach walutowych. Kurs EUR/USD przebił górne ograniczenie konsolidacji usytuowane na poziomie 1,3750. Jest to sygnał, że europejska waluta może nadal zyskiwać w stosunku do dolara nawet w okolice poziomu 1,3850, czyli do poziomu wyznaczanego przez szczyty z początku miesiąca. Wsparciem dla euro były dziś lepsze od prognoz dane o dynamice nowych zamówień w przemyśle Eurolandu. W grudniu ukształtowała się ona na poziomie 2,1 proc. m/m i 18,5 proc. r/r. Oczekiwania zakładały spadek liczby zmówień o 1 proc. m/m i wzrost o 16,2 proc. r/r. W długim terminie czynnikiem, który powinien utrzymywać wzrosty pary EUR/USD pozostają oczekiwania dotyczące możliwej podwyżki stóp procentowych przez ECB. Wydaje się to dużo bardziej prawdopodobne niż podwyżka stóp procentowych w USA. Potwierdzeniem obaw inflacyjnych na świecie jest ciągła zwyżka cen złota. Dzisiaj rynek zanegował całość wczorajszej korekty i uncja tego kruszcu ponownie wyceniana jest na ponad 1410 USD. Atak na ostatnie szczyt na poziomie 1430 dolarów wydaje się być tylko kwestią czasu.
W ostatnich dniach notowania polskiej waluty stają się coraz bardziej nerwowe. Im bliżej do zaplanowanego na 2 marca posiedzenia RPP, tym inwestorzy coraz dokładniej próbują dyskontować w cenach decyzję w sprawie kosztu pieniądza. Wzrost stóp procentowych mógłby spowodować szybkie umocnienie złotego nawet w okolice minimów z początku lutego. Jednak coraz wyraźniejsze wypowiedzi przedstawicieli władz monetarnych sugerujące pozostawienie stóp bez zmian oraz napięta, mało optymistyczna sytuacja na giełdach powodują, że ujawnia się coraz większa podaż polskiej waluty. Kurs EUR/PLN znalazł się dziś na najwyższym od początku roku poziomie 3,9750. Obecnie najbliższym oporem są okolice psychologicznego poziomu 4,00. Bardziej stabilny jest kurs USD/PLN. W jego przypadku wzrosty hamuje rosnący kurs EUR/USD.
Sporządził:
Marcin Ciechoński
DM TMS Brokers S.A.