Oliwy do ognia dolała także w ostatnich dniach agencja Moody’s, obniżając rating najpierw Japonii, a następnie Cypru. Piątkową sesję PLN zakończył w pobliżu 3,97/EUR, przy czym tydzień rozpoczynał około 3,92/EUR. W czwartek kurs EUR/PLN przebił chwilowo poziom 4,00. Do krajowych wydarzeń, które pogłębiły spadki złotego, zaliczyć należy gołębie wypowiedzi dwóch członków RPP: M. Belki oraz A. Glapińskiego. Neutralnie natomiast odebrane zostały przez rynek FX (w przeciwieństwie do rynku długu) gorsze od oczekiwanych dane dotyczące styczniowej sprzedaży detalicznej w Polsce.
Nadchodzący tydzień zapowiada się dla rynków finansowych, zarówno na świecie, jak i w Polsce, nie mniej nerwowo. Nadal pilnie śledzony będzie rozwój wydarzeń w krajach arabskich, ponadto podjęte zostaną decyzje w sprawie stóp procentowych: przez RPP (w środę) oraz przez EBC (w czwartek). Opublikowanych zostanie także wiele istotnych danych makroekonomicznych, m.in. dotyczących inflacji i ostatecznych szacunków wskaźników PMI w strefie euro oraz rynku pracy w USA (non-farm payrolls i stopa bezrobocia). Dla rynku długu kluczowa będzie decyzja RPP w sprawie stóp procentowych, podczas gdy wyniki zaplanowanego na czwartek przetargu zamiany nie będą miały zapewne istotnego wpływu na rynek wtórny obligacji.