Euro wyraźnie zostawiło w tyle psychologiczny poziom 4 zł, szwajcarski frank zbliżył się do 3,18 zł, a dolar przebił się powyżej 2,90 zł. Na wartości tracą również inne waluty krajów zaliczanych do rynków wschodzących.
[srodtytul] [link=http://www.parkiet.com/artykul/7,1030338-Krach-w-Japonii--Spadki-na-GPW.html]Krach w Japonii. Spadki na GPW[/link][/srodtytul]
W elektrowni Fukushima, znajdującej się 240 km od Tokio, doszło dziś w nocy do eksplozji w reaktorze numer 2 i pożaru w reaktorze numer 4. W pobliżu elektrowni odnotowane silne i groźne dla zdrowia promieniowanie. Chmura radioaktywna przemieszcza się w stronę Tokio. Wzrost promieniowania odnotowała też Rosja, rozważając ewakuację swoich obywateli z wysp Kurylskich. To wszystko przemawia do wyobraźni inwestorów, którzy momentami paniczne uciekają od ryzyka.
O godzinie 11:15 kurs [b]EUR/PLN[/b] testował poziom 4,0584 zł, testując najwyższe poziomy od końca listopada 2010 roku. Kurs CHF/PLN, po wzroście o ponad 6 gr, testował poziom 3,1735 zł, oscylując na poziomach najwyższych od 3 stycznia br. Kurs [b]USD/PLN[/b] wzrósł natomiast do 2,9253 zł z 2,8750 zł wczoraj na zamknięciu.
Na gruncie analizy technicznej, poza tą ostatnią parą, która od prawie dwóch miesięcy tkwi w trendzie bocznym, droga do dalszych wzrostów jest otwarta. O tym czy faktycznie dalsza deprecjacja złotego będzie mieć miejsce, zdecydują doniesienia z Japonii. To w tej chwili jedyny czynnik mający wpływ na sytuację na globalnych rynkach akcji. Inne tracą na znaczeniu. Również wyniki dzisiejszego posiedzenia Rezerwy Federalnej, które jeszcze w poniedziałek mogło uchodzić za główne wydarzenie dnia.