Rynki trochę spokojniejsze

Aktualizacja: 27.02.2017 00:22 Publikacja: 16.03.2011 09:09

[srodtytul]FOMC nie zmienił zdania[/srodtytul]

Środowy poranek na rynku głównej pary walutowej przebiega zupełnie inaczej niż wczoraj. Kurs na otwarciu w Europie kształtuje się na poziomie 1,37 i przymierza się do testowania poziomu 1,40. W dotarciu do tego poziomu w sporej części miała udział wczorajsza decyzja Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, który opowiedział się za utrzymaniem stóp procentowych w Stanach na niezmienionym poziomie 0,25%. Decyzja została podjęta jednomyślnie mimo wcześniejszych krytycznych opinii o działaniach tego organu niektórych jego członków: szef FED z Filadelfii Charles Plossera i szef FED z Dallas Richard Fisher. Powrót optymizmu na chwilę został zachwiany informacją o obniżeniu ratingu Portugalii o dwa poziomy z A1 do A3. Ta decyzja agencji Moody’s może zaszkodzić planowanej na dziś sprzedaży portugalskich obligacji o wartości od 750 mln do 1 mld EUR. Z drugiej jednak strony ciągle krytyczna sytuacja w Japonii oraz powracające informacje z Libii o zwiększającej się przewadze wojsk wiernych Kadaffiemu podtrzymuje niepokój wśród inwestorów. Dlatego też sytuacja na głównej parze nadal pozostaje niestabilna, a duży wpływ na jej kształtowanie mogą mieć dzisiejsze publikacje makroekonomiczne.

[srodtytul]Złoty odrobił część strat[/srodtytul]

Poprawa sentymentu na eurodolarze przysłużyła się także polskiej walucie. Dziś rano kurs pary USD/PLN kształtował się na niższym poziomie 2,8890, podobnie jak pary EUR/PLN, która notowała wartość 4,0370. Pary złotowe nadal pozostają pod silnym wpływem sytuacji międzynarodowej i to w zdecydowanym stopniu decyduje o wartości polskiego pieniądza. Z drugiej jednak strony inwestorzy zwrócą dziś uwagę na wskaźnik przeciętnego wynagrodzenia w Polsce. Będzie to istotny odczyt w kontekście wczorajszej niższej od oczekiwań wartości inflacji konsumenckiej oraz wypowiedzi członkini RPP Elżbiety Chojnej-Duch. Stwierdziła ona, że w jej opinii stopy mogłyby pozostać na obecnym poziomie w następnym miesiącu. Dodała także, że inflacja powinna się zmniejszać zgodnie z projekcją NBP, więc nie można na razie określić skali, oraz terminu zacieśniania polityki monetarnej. Ta wypowiedź była kolejnym przykładem rozbieżności zdań w Radzie, gdyż tego samego dnia rano odmienny pogląd wygłosił Jerzy Hauser i to zaś mogło być przyczyną niewielkiej reakcji złotego.

[srodtytul]Dziś kolejne ważne dane[/srodtytul]

Dzisiaj poznamy kolejną porcję publikacji makroekonomicznych. O godzinie 11:00 opublikowany zostanie odczyt inflacji CPI dla Strefy Euro. Eksperci spodziewają się utrzymania poziomu 2,4% r/r. Kolejne dane napłynął do nas o 13:30 i będą dotyczyć amerykańskiej gospodarki. Pierwszy odczyt to pozwolenia na budowę domów. Spodziewana wartość tego wskaźnika to 570 tys. i ma być on wyższy od poprzedniej wartości o 10 tys. Kolejne dane również dotyczyć będą amerykańskiego rynku nieruchomości. Będzie to liczba rozpoczętych budów domów, gdzie eksperci spodziewają się spadku z 596 tys. do 570 tys. Następnie ogłoszona zostanie wartość inflacji PPI w USA, dla której spodziewana poziom to 4,8% r/r, czyli o 1,2% więcej niż w poprzednim okresie. Ostatnie dane będą dotyczyć przeciętnego wynagrodzenia w Polsce. Zostaną one opublikowane o godzinie 14:00, a oczekiwana wartość to 4,9%, czyli niżej o 0,1% w stosunku do poprzedniego okresu.

Michał Mąkosa

FMC Management

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?