Kredytobiorcy, którzy swoje zobowiązania zaciągnęli we frankach szwajcarskich, mają powodu do zadowolenia. Poprawa nastrojów na światowych rynkach finansowych spowodowała, że inwestorzy zaczęli zamykać pozycje w helweckiej walucie, która traktowana jest jako bezpieczna przystań w ciężkich czasach i zaczęli ją zamieniać na bardziej ryzykowne aktywa, np. polskiego złotego. W konsekwencji frank zaczął tracić na wartości również wobec naszej waluty.
W piątek po południu (stan z godz. 14.45) jego kurs spadł przejściowo do 2,9980 zł. Po raz ostatni kosztował tyle w połowie lutego. Od szczytu z ostatniej dekady marca na poziomie 3,24 zł frank stracił do złotego już 7,29 proc.
Nasz pieniądz zyskuje też na wartości wobec innych walut. Dolar amerykański kosztuje dzisiaj mniej niż 2,75 zł a euro poniżej 3,96 zł.