Niski odczyt indeksu nie powinien być zaskoczeniem, o pogorszeniu oceny perspektyw globalnego wzrostu świadczyła w ostatnim czasie chociażby aprecjacja franka szwajcarskiego: w zeszłym tygodniu historyczne minima osiągał zarówno EUR/CHF, USD/CHF, jak i GBP/CHF. Po drugiej stronie Atlantyku systematycznie spadają także rentowności amerykańskiego długu, a indeks CBOT VIX, który tworzony jest w oparciu o opcja na indeks S&P 500 i określany jest mianem miernika strachu na Wall Street osiągał wartości zbliżone do 20 punktów – poziomu ostatni raz przekroczonego, kiedy na świecie awersja do ryzyka była wysoka po trzęsieniu ziemi w Japonii. Do głównych czynników psujących nastroje inwestorów należy zaliczyć powracający problem zadłużenia państw PIIGS, obawy o tempo wzrostu amerykańskiej gospodarki, które rozbudziła seria rozczarowujących danych makro i zacieśnianie polityki pieniężnej przez borykające się z inflacją państwa z grupy BRICS, które negatywnie odbija się na koniunkturze.

Sporządził:

Zespół GO4X