[srodtytul]Przebieg notowań kursu EUR/PLN i USD/PLN[/srodtytul]
W pierwszej części miesiąca złotego stabilizowały obawy o możliwe interwencje Banku Gospodarstwa Krajowego. Ministerstwo Finansów za pośrednictwem BGK aktywnie oddziaływało na notowania złotego dokonując sprzedaży walut w momentach rosnącej awersji do ryzyka. Jednak w drugiej połowie miesiąca gdy dla rynków finansowych najważniejsza stała się sytuacja w Grecji złoty zaczął tracić, a resort finansów ograniczył aktywność na rynku walutowym. Polskiej walucie nie sprzyjają obecnie czynniki globalne - czyli rosnące obawy o dalszy rozwój sytuacji w krajach peryferyjnych strefy euro. Z drugiej strony obawy o negatywne konsekwencje rewizji danych dotyczących pozycji „saldo błędów i opuszczeń” w bilansie płatniczym okazały się przesadzone.
Rynek euro-złotego od marca 2011 r. porusza się w trendzie spadkowym, jednak jego dynamika mocno wyhamowała wraz z korektą wyrysowaną w maju i czerwcu tego roku. Co więcej, ostatnie nieudane wybicie poziomu Fibonacciego 61,8 proc. było czynnikiem sprzyjającym wzrostom na rynku. Nie doszło też do wybicia nowego, lokalnego dołka, stąd też scenariusz wzrostowy jest obecnie jak najbardziej aktualny. Oscylator RSI(9) wskazuje na wskazuje na potencjał wzrostowy rynku, jednak najbliższy opór znajduje się już w okolicach 4,00 PLN. Jest to nie tylko psychologicznie ważny poziom, ale także okolice spadkowej linii trendu oraz wewnętrzne zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. Dopiero przebicie tego poziomu zmieni sentyment panujący na rynku.
Kurs USD/PLN od początku marca 2011 r. notuje dynamiczne spadki, jednak w przeciągu dwóch miesięcy rynek znalazł się w szerokiej konsolidacji od poziomu 2,70 do okolic 2,8340. Każdy atak na lokalne szczyty/dołki kończył się dynamicznym ruchem w przeciwną stronę. Tak też może być w ciągu najbliższych dni, kiedy to rynek najprawdopodobniej znajdzie się już w okolicach górnego ograniczenia konsolidacji. Poziom ten pokrywa się również z wewnętrznym zniesieniem Fibonacciego 61,8 proc. Możliwe wzrosty do tego poziomu są możliwe również z punktu widzenia oscylatora RSI, który nie znalazł się jeszcze powyżej poziomu 70,0 punktów. Należy również zwrócić uwagę na linie odbite od narzędzia Andrews Pitchfork, który do tej pory wyznaczał już punkty zwrotne na rynku.
[srodtytul]Polityka pieniężna w Polsce[/srodtytul]