Nastąpił spadek EUR/CHF do poniżej 1,08, co pociągnęło parę CHF/PLN do 3,75. Aprecjację franka przerwała wypowiedź prezesa SNB Philippa Hildebranda, który poinformował, że bank nie zamierza bezczynnie się przyglądać dalszym zwyżkom CHF. Kolejne godziny sesji upływały w oczekiwaniu na popołudniowe dane dotyczące amerykańskiego rynku pracy (non-farm payrolls), czemu nadal towarzyszyły minorowe nastroje. Publikacja danych w USA, które okazały się lepsze od prognoz (liczba miejsc pracy poza rolnictwem wzrosła w lipcu o 117 tys., a stopa bezrobocia spadła do 9,1 proc.), poprawiły humory inwestorów tylko chwilowo.
W efekcie złoty zakończył tydzień w okolicach 4,03 wobec euro i 3,72 wobec franka. W nadchodzącym tygodniu kluczowym wydarzeniem będzie decyzja Fed w sprawie stóp procentowych, a zwłaszcza komunikat i konferencja Bena Bernankego po tej decyzji. W Polsce opublikowany zostanie m. in. lipcowy wskaźnik CPI, a MF będzie sprzedawać w środę 2- i 5-letnie obligacje.