Notowania złotego względem euro i dolara, po środowym umocnieniu w reakcji na brak obniżki stóp przez RPP, pozostawały stabilne. Para EUR/PLN konsolidowała się powyżej poziomu 4,08, a USD/PLN oscylował wokół 3,15.
Pomimo faktu, że odbywały się wczoraj posiedzenia dwóch z czterech najważniejszych banków centralnych świata, handel na rynku walutowym przebiegał spokojnie. Rynek nie oczekiwał po władzach ECB oraz BoE jakichkolwiek zmian w polityce monetarnej. Uwaga inwestorów koncentrowała się w dalszym ciągu na kwestii oczekiwanego zwrócenia się Hiszpanii o pomoc z ESM. Pojawiły się nawet niepotwierdzone informacje, że strefa euro rozważa wprowadzenie ubezpieczenia hiszpańskiego długu, aby uniknąć uruchomienia pełnego pakietu pomocowego i ograniczyć obciążenie dla budżetów państw partycypujących w ESM. Nie wpłynęło to jednak znacząco na notowania najważniejszych par.
Głównymi rozgrywającymi na rynkach stały się w ostatnich tygodniach największe banki centralne. Abstrahując od kwestii długoterminowej skuteczności podejmowanych przez nie działań, prowadzona ekspansywna polityka monetarna powinna w najbliższych miesiącach pomóc w utrzymaniu się apetytu na ryzykowne aktywa (w tym euro oraz złotego), pomimo tego że wiele problemów sfery realnej światowej gospodarki wciąż czeka na rozwiązanie.