Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W poszukiwaniu portfela obligacji korporacyjnych o możliwie najniższym profilu ryzyka tym razem proponujemy inne podejście (przed dwoma tygodniami pokazaliśmy obligacje o najniższych rentownościach i krótkim terminie do wykupu) – wybór emitentów o najniższych wskaźnikach zadłużenia.
Naturalnie, w różnych branżach niskie wskaźniki zadłużenia mogą znaczyć co innego, dlatego w naszej ściągawce osobno przedstawiamy wyniki dla deweloperów, firm windykacyjnych i „pozostałych" zgodnie z umownym podziałem obecnym na Catalyst, za to z pominięciem sektora bankowego.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli przyszłość potoczy się wzdłuż centralnej ścieżki inflacji przygotowanej przez analityków Narodowego Banku Polskiego, najbezpieczniejszym wyborem pozostaną trzyletnie obligacje oszczędnościowe o stałym oprocentowaniu.
Jak poinformowało Ministerstwo Finansów, w czerwcu sprzedaż detalicznych obligacji skarbowych wyniosła 6,56 mld zł.
Giełdowe spółki nie spieszą się z ofertami papierów dłużnych, z których pieniądze poszłyby na inwestycje związane z klimatem lub środowiskiem. Narzekają głównie na czasochłonność i koszty emisji.
Czy inwestorzy indywidualni o konserwatywnym podejściu do ryzyka włączą listy zastawne do swoich portfeli?
Potencjał do dalszego spadku rentowności wydaje się być nadal spory. Mimo dużych potrzeb pożyczkowych nabywców nie brakuje.
W przyszłym tygodniu zapadają obligacje o wartości 30 mln zł. Wyceny papierów dewelopera na Cataliście poprawiły się, choć zapadające najpóźniej obligacje są notowane z wciąż dużym dyskontem.