Bitcoin w poniedziałek bił rekordy, cena przekroczyła 122 tys. dol. Co było powodem jego wzrostu w ostatnich tygodniach?
W końcu doczekaliśmy się wybicia z konsolidacji i przebiliśmy wcześniejsze szczyty na poziomie 112 tys. dol. Może być to powiązane z Crypto Week, który trwa obecnie w USA. Trwają obrady polityków odnośnie do trzech aktów: Genius Act, dotyczącego stablecoinów, aktu dotyczącego cyfrowego dolara, a także ustanowienia, które kryptowaluty są zaliczane do papierów wartościowych, a które do instrumentów pochodnych. Oczy inwestorów są zwrócone na Stany Zjednoczone. Ponadto jest dobry sentyment do ryzykownych aktywów, bo i rynki akcji dobrze sobie radzą.
Jakie argumenty przemawiają za kontynuacją trendu wzrostowego na bitcoinie? Po takiej zwyżce może należy się korekta?
Wielu inwestorów już skreśliło bitcoina w tej hossie i zaczęło grać na spadki. Ostatnie wzrosty są w dużej mierze powiązane z likwidacją krótkich pozycji. Widać było znaczące przyspieszenie wzrostów po wybiciu 112 tys. dol., później szybko poszliśmy na 116 tys. i w poniedziałek widzieliśmy te ponad 122 tys. dol. Teraz mamy korektę, ale nie spodziewałbym się zejścia kursu poniżej 110 tys. dol. Według mnie trend wzrostowy będzie kontynuowany.
Jest jednak duży znak zapytania odnośnie do rynków akcji. Widzę dużą korelację bitcoina z indeksami S&P 500, jak i Nasdaq. Zaczyna się sezon wynikowy spółek w Stanach Zjednoczonych. Jeżeli indeksy akcji będą rosły, to trend wzrostowy na bitcoinie powinien zostać utrzymany.
Czytaj więcej
Duży popyt ze strony ETF-ów przyczynił się do tego, że notowania najpopularniejszej kryptowaluty przebiły poziom 123 tys. dolarów. Wzrostom wyraźnie sprzyja to, że Kongres USA wziął się do prac nad ustawami, które uczynią regulacje jaśniejszymi.