Rusza rynek ETF-ów na bitcoina. Inwestorzy cieszą się z decyzji nadzoru

Wszystkie wnioski o stworzenie bitcoinowych ETF-ów zostały zatwierdzone przez SEC. Zwiększa to inwestorom możliwości zarabiania na wirtualnej walucie.

Publikacja: 11.01.2024 21:00

Rusza rynek ETF-ów na bitcoina. Inwestorzy cieszą się z decyzji nadzoru

Foto: Adobestock

Kurs bitcoina w czwartek po południu znów przebił 47 tys. USD. Reakcja inwestorów na decyzję amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) o zatwierdzeniu bitcoinowych ETF-ów była więc pozytywna, ale daleka od euforii. Inwestorzy spodziewali się bowiem już od wielu tygodni, że SEC pozwoli na dopuszczenie do handlu tymi instrumentami. Pozwolenia udzieliła w przypadku wszystkich 11 wniosków o zatwierdzenie ETF-ów opartych na notowaniach bitcoina na rynku SPOT.

Wsparcie rynku

Zielone światło na uruchomienie bitcoinowych ETF-ów dostały: Ark Invest (wspólnie z firmą 21 Shares), Bitwise, BlackRock, Fidelity, Franklin Templeton, Grayscale, Hashdex, Invesco, WisdomTree, Valkyrie i VanEck. Większość z nich wnioskowała o dopuszczenie swoich ETF-ów do handlu na chicagowskiej giełdzie CBOE, a niektóre wnioski dotyczyły nowojorskich parkietów NYSE i Nasdaq.

Gary Gensler, przewodniczący SEC, opublikował jednak komunikat wskazujący, że jego urząd nadal postrzega rynek kryptowalut ze sceptycyzmem. „O ile zatwierdziliśmy dzisiaj notowania i handel niektórymi SPOT-owymi bitcoinowymi ETF-ami, o tyle nie aprobujemy ani nie wspieramy bitcoina. Inwestorzy powinni być ostrożni względem bardzo wielu czynników ryzyka związanych z bitcoinem i produktami, których wartość jest związana z kryptowalutami” – napisał Gensler.

– On po prostu oczernił całą przestrzeń kryptowalut. Aż trudno w to uwierzyć – skomentowała słowa Genslera Cathie Wood, szefowa funduszu Ark Invest. Decyzję o zgodzie na bitcoinowe ETF-y oceniła jednak bardzo pozytywnie. – Myślę, że to zielone światło dla inwestorów instytucjonalnych. Rozmawialiśmy z niektórymi z nich i wielu jest dużo bardziej zainteresowanych bitcoinem, gdyż SEC otwiera drogę – stwierdziła w rozmowie z CNBC.

Czytaj więcej

Inwestorzy mają duże nadzieje związane z ETF-em na bitcoina

– ETF-y na bitcoina ułatwią dostęp do rynku kryptowalut, przyciągając większą liczbę inwestorów i zwiększając płynność. Choć trudno przewidzieć skalę nowych uczestników i dynamikę rynku (które podlegają zmianom rynkowym), warto zauważyć, że wprowadzenie ETF-ów na złoto w 2004 r. doprowadziło do siedmiu lat pozytywnych zmian cen – powiedział Richard Teng, prezes Binance, największej giełdy kryptowalut na świecie. Jego zdaniem wraz z mającym nastąpić w tym roku halvingiem bitcoina (ograniczeniem o połowę przyrostu jego podaży) tworzy to dobre warunki do dalszych zwyżek kursu bitcoina.

– Te ETF-y mogą do końca 2024 r. przyciągnąć 10 mld USD, a w okresie dwóch lat setki miliardów dolarów. Sądzimy, że kurs bitcoina dojdzie w 2025 r. do 150 tys. USD – prognozuje Gautam Chhugani, dyrektor zarządzający w firmie AB Bernstein.

Czas zwyżek

Bitcoin zyskał od początku roku już ponad 12 proc., a przez ostatnich 12 miesięcy zdrożał o około 170 proc. Kapitalizacja tej kryptowaluty wynosiła w czwartek po południu blisko 930 mld USD, podczas gdy wartość całego rynku kryptowalut sięgała 1,72 bln USD, czyli więcej, niż wynosi nominalny PKB Korei Płd.

Polscy brokerzy na razie mają związane ręce

Polscy brokerzy nie ukrywają, że ostatnie wydarzenia z rynku kryptowalut sprawiły, że inwestorzy w jeszcze większym stopniu zainteresowali się instrumentami, które mają naśladować ich ceny.

– Ostatnie miesiące przyniosły zdecydowanie większy obrót CFD opartymi o kryptowaluty. Dużą zmienność na rynkach, spowodowaną zainteresowaniem ETF-em na bitcoina oraz zbliżającym się halvingiem, wykorzystują inwestorzy, którzy są teraz aktywniejsi niż przez ostatnie półtora roku. Warto jednak zaznaczyć, że obecnie obrót CFD na kryptowaluty koncentruje się głównie na trzech walutach: bitcoinie, ethereum i solanie – mówi Filip Kaczmarzyk, członek zarządu firmy XTB.

Oferta polskich domów maklerskich związana z rynkiem kryptowalut ogranicza się głównie do kontraktów typu CFD i na razie tak też pozostanie. Nie zmieni nawet tego fakt, że amerykański regulator dopuścił ETF-y na bitcoina do handlu w USA. Polscy brokerzy co prawda od lat mocno rozwijają usługę rynków zagranicznych, ale w przypadku amerykańskich funduszy ETF problemem są regulacje.

– Jako że mowa jest o ETF-ach na rynek amerykański, oznacza to brak KID-ów (dokument kluczowych informacji – red.) i tym samym nawet jakbyśmy chcieli, nie moglibyśmy wprowadzić takich instrumentów do oferty. Inna sprawa, że podchodzimy do nich ostrożnie. Jeśli pojawi się taki ETF na rynku europejskim, ponownie podejdziemy do analizy – mówi Paweł Kolek, dyrektor w DM BOŚ.

W podobnym tonie wypowiada się Filip Kaczmarzyk z XTB. – Jesteśmy świadomi ogromnego zainteresowania funduszami ETF opartymi na bitcoinie. Gdy tylko taki ETF będzie na giełdzie europejskiej, dodamy go już w pierwszym dniu handlu. Obecnie są one notowane jedynie na giełdach amerykańskich, a zgodnie z przepisami Unii Europejskiej nie możemy ich oferować klientom detalicznym w Europie ze względu na brak KID – mówi przedstawiciel XTB i dodaje, że na razie jego firma będzie się koncentrować na poszerzaniu oferty CFD na rynek kryptowalut.

– Inwestorom zainteresowanym bitcoinem lub innymi kryptowalutami oferujemy obecnie możliwość inwestycji poprzez kontrakty CFD. Co więcej, nasza oferta CFD opartych na kryptowalutach będzie się rozwijać – wskazuje Kaczmarzyk. PRT

Kryptowaluty
Bitcoin przebił 100 tysięcy dolarów. Czy jego kurs podwoi się w rok?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kryptowaluty
Bitcoin powyżej 100 tys. dolarów. Jak mocno może jeszcze zdrożeć?
Kryptowaluty
Co za noc! Bitcoin wreszcie sforsował poziom 100 tys. dolarów
Kryptowaluty
Bitcoinowy wieloryb Donalda Trumpa może zdemolować rynek złota
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Kryptowaluty
Kryptowaluty w klimacie Dzikiego Zachodu. Będzie też oferta dla degeneratów
Kryptowaluty
Jak Chińczyk bezinteresownie, za 30 mln dolarów, uratował kryptowalutowy biznes Trumpów