Na indeksie wyznaczony został nowy szczyt sesji. Niewiele różni się od
poprzedniego, ale przynajmniej jest o czym pisać. Na poszczególnych
spółkach nie widać jednoznacznej przewagi kupujących. Słabo prezentuje się
cena PKN. Tu mamy spadek o 1,3 proc. Nie można tej słabości tłumaczyć
tylko cenami ropy, gdyż akurat ta nadal ma się całkiem dobrze, a prognozy
OPEC o 100 dolarach za baryłkę tylko temu sprzyjają. Z drugiej strony
mamy wzrost ceny PEO, czy PKO. Jest on na tyle duży, że skutecznie
niweluje słabość PKN. Z 34-35
Nie można wykluczyć, że nowy prezes Fed będzie bardziej skłonny do obniżek stóp, co mogłoby sprzyjać emisji obligacji krótkoterminowych
Inwestorzy stawiają na papiery stałokuponowe i to tak bardzo, że mimo dogrywki do środowej aukcji obligacji popyt nie został zaspokojony.
Na rynku nie brakuje kapitału. Fundusze obligacji korporacyjnych odnotowały napływy netto na poziomie 1,35 mld zł od początku roku.
Za każdym kolejnym podejściem rośnie prawdopodobieństwo wybicia oporu, więc może tym razem się uda.
Nowe prognozy analityków NBP nie pozostawiły RPP wyboru. Projekcja obniżyła ścieżkę centralną dla tegorocznej inflacji o 1 pkt proc.
