W momencie startu notowań na rynku akcji przecena sięgała ok. 4 proc. Mówiono o panice oraz snuto wizje, jak wiadomość z Dubaju wpłynie na światową gospodarkę. Jakie banki są zagrożone oraz kto jeszcze może podobnie się zachować.

Nastroje nie były najlepsze, ale jedno było pocieszające. Przecena sięgnęła poziomu dwóch linii trendu (WIG20) i się na nich zatrzymała. Potem nastąpiło odbicie. Wszystko zaczęło wracać do normy. Kurz opadał. Gdy opadł, to okazało się, że sprawa nie jest chyba aż tak poważna, by miało dojść do kolejnego załamania na rynkach finansowych. W tym kontekście obrona poziomów linii nabiera znaczenia.

Szybkość spadku ujawniła, że uczestnicy rynków są nadal czuli na punkcie wiadomości, które potencjalnie mogłyby oznaczać nową falę kryzysu. Z drugiej strony tak śmiała akcja popytu wskazuje, że nie wszyscy poddają się panice. W tej chwili jest zbyt wcześnie, by uznać, że faza spadku jest już zakończona, ale nie należy tego wykluczać. Przekonamy się w ciągu najbliższych dni.

Rynek prawdopodobnie jeszcze raz zejdzie w okolice wsparć, a przynajmniej skoryguje część wczorajszej zwyżki, jaka miała miejsce od dołka.Jeśli bykom uda się utrzymać wczorajsze minimum, będzie to kolejna korekta z poziomem dołka ponad dołkiem poprzedniej korekty. Już to wskazywałoby na przewagę popytu. Po takiej akcji popytu pewnie ponownie mielibyśmy okazję obserwować ruch wznoszący i być może pojawiłyby się nawet nowe maksima trendu.

Co mogłoby się stać, gdyby jednak linie trendu zostały naruszone lub nawet przełamane i rynek znalazłby się w okolicy 2200 pkt? Myślę, że poziom nastrojów, który i tak przed spadkiem nie był najwyższy, nie pozwoli na zbyt głęboką przecenę. Niedźwiedziom zdarzyła się chwila tryumfu, ale mogą się rozczarować, gdyż wygląda na to, że spadków cen chce większość, a w takim razie będzie o nie trudno. Zatem nawet przy naruszeniu poziomu 2200 pkt wielkiej przeceny nie należy się spodziewać, gdyż potencjał jest ograniczony. Na sygnały będziemy reagować, ale na te dotyczące wzrostów także. Rynek już w tej chwili jest wyprzedany, a więc korekta ma prawo się zakończyć.