Dane nie takie złe

Nastawienie neutralne

Publikacja: 17.11.2010 07:13

Dane nie takie złe

Foto: GG Parkiet

Wczoraj doszło do pełnego zanegowania piątkowej kontry popytu. Przypomnijmy. Piątkowe notowania rozpoczęły się wyraźną przeceną. Przewaga podaży została sparowana przez aktywny popyt. Warunkiem pełnej negacji tego porannego piątkowego spadku było wyjście nad poziom 2755 pkt. W poniedziałek ceny sięgnęły poziomu 2751 pkt, a później wykazały się słabością.

Popyt nie zdołał wynieść cen ponad ważny poziom, bo wiązałoby się to z przymusem walki w okolicy oporu i szczytu sprzed tygodnia. Na to kupujący nie byli gotowi.Wczoraj doświadczyliśmy potwierdzenia tego niezdecydowania kupujących. Podaż przycisnęła, a?ceny spadły. Wsparciem był piątkowy dołek. Miał nam odpowiedzieć na pytanie, co obecnie jest ważniejsze.

Poranna piątkowa słabość czy późniejsze piątkowe odrabianie strat. Wczoraj okazało się, że jednak to pierwsze. Ceny powiększyły piątkową poranną przecenę. Tym samym można podać w wątpliwość przewagę popytu. Efektem tej wątpliwości jest zmiana nastawienia z pozytywnego na neutralne.

Zmiana nastawienia nie oznacza zmiany trendu na spadkowy. Dotychczasowa skala spadku jest zbyt mała, by mówić o nowym trendzie spadkowym w średnim terminie. Na razie doszło do zmiany kierunku ruchu w krótkim terminie. Przynajmniej wszystko na to wskazuje.

Z punktu widzenia średniego terminu, który nas najbardziej interesuje, mamy do czynienia z korektą trendu wzrostowego. Przy takim założeniu będziemy poszukiwać okazji do powrotu do nastawienia pozytywnego. Te poszukiwania będą trwały do chwili, gdy taki sygnał się pojawi, lub do chwili, gdy spadek nabierze skali i pojawi się podstawa do zmiany nastawienia na negatywne. Ta druga opcja pojawi się dopiero po spadku cen pod poziom 2520 pkt. Na razie tego nie zakładamy.

Wczorajszą przecenę przyspieszyły w sumie niezłe dane o dynamice produkcji przemysłowej w USA. Dynamika okazała się słabsza od prognoz, ale to zasługa sektora użyteczności publicznej. Sektor produkcji w fabrykach zanotował wzrost o 0,5 proc. Także wzrósł tu stopień wykorzystania mocy produkcyjnych. To są dane, które należy odczytywać pozytywnie w kontekście zmian w gospodarce. Produkcja po okresie osłabienia ponownie zaczyna nabierać tempa. To jest czynnik, który zdaje się potwierdzać nasze przypuszczenie o korekcyjnym charakterze aktualnego osłabienia.

Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem
Komentarze
Powrót do równowagi
Komentarze
Intensywny tydzień
Komentarze
Argumentów coraz mniej
Komentarze
Bez paniki