Co do wydarzeń w Ameryce, to wiele nowego powiedzieć się nie da. Inwestorzy radowali się z opublikowanej ilości nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Tak niska jej wartość ostatni raz było notowana w połowie 2008 roku. W wartościach bezwzględnych ona tak naprawdę jeszcze niska nie jest, ale z pewnością symboliczne będzie, gdy liczba wniosków spadnie poniżej 400k. Przy czym tu ważne jest jedno doprecyzowanie. Spadek pod 400k będzie wydarzeniem, o ile dokona się w warunkach normalnych. Trzeba bowiem zdawać sobie sprawę, że wchodzimy w okres, który normalnym nazwać nie można. Będzie to zapewne widoczne już przy przyszłotygodniowej publikacji liczby wniosków, która będzie się odnosić się do bieżącego tygodnia, w którym mamy Święto Dziękczynienia. Zatem jest możliwe, że w ciągu najbliższych tygodnia liczba wniosków spadłaby poniżej 400k, ale wtedy świętować jeszcze nie będziemy. Gdyby taka sytuacja miała miejsce w styczniu, to powody byłyby rzeczywiste.

Dlaczego spadek liczby wniosków poniżej 400k jest ważny? Sam w sobie ważny może i nie jest, ale utarło się, że ilości wniosków niższe od 400k to przejaw poprawy na rynku pracy. Wprawdzie bardziej cieszyłaby liczby zbliżona do 350k, ale już coś, co zaczyna się na „trzy” będzie powodem do zadowolenia. Tym bardziej, że na razie prognozy wychodzenia rynku pracy z zapaści nie są najlepsze i wygląda na to, że poziom zatrudnienia sprzed kryzysu zostanie osiągnięty najwcześniej za ok. cztery lata.

Jak już wspomniane zostało amerykańskie Święto Dziękczynienia, to wracamy do spraw bieżących. Dziś Ameryka świętuje, a jutro będzie udawać, że pracuje. Nie ma więc na nich co liczyć. Zaczynają okres przedświątecznych (już w myślą o Bożym Narodzeniu) przegotowań. Teraz oczy większości uczestników rynków skupione nie będą na informacjach o zatrudnieniu, ale na informacjach o wynikach sprzedaży sieci handlowych. One zaczynają żniwa i wielkość „zbiorów” będzie czynnikiem wpływającym na ocenę stanu finansów Amerykanów. Wiadomo, że na święta nikt nie oszczędza. Ten okres zwykle charakteryzuje się dodatnią dynamiką wydatków. Czy tak będzie i w tym roku? Przekonamy się wkrótce.