Nudno, coraz nudniej

Aktualizacja: 06.02.2017 08:23 Publikacja: 31.01.2001 17:21

Stara giełdowa prawda powtarzana w czasie bessy mówi, że nigdy nie jest tak źle, aby nie mogło być jeszcze gorzej. O obecnej sytuacji na GPW można więc powiedzieć: nigdy nie jest tak nudno, aby nie było jeszcze nudniej. Przez całą sesję WIG20 oscylował wokół ceny poprzedniego zamknięcia, aby ostatecznie zamknąć się ze stratą 0,12%. Kosmetyczną stratę (-0,08%) zanotował TechWIG.

Niewielkim emocjom towarzyszyły słabnące obroty, największe na TP SA (53 mln zł). Akcje tej spółki zdrożały o 1,55%. Stosunkowo nieźle wypadła część banków ? BIG zyskał 1,6%, a BRE 2,11%. Po ostatniej fali wzrostów cofnął się popyt na KGHM (-1,99%). Dobre notowania wśród analityków nie pomogły PKN ORLEN (-0,46%)

Nie widać oznak ożywienia na rynku kontraktów futures na akcje, choć obawiano się, że będzie on zagrożeniem dla rynku akcji. W środę doszło do ledwie trzech transakcji na tych instrumentach.

W segmencie mniejszych spółek interesująco wyglądał wzrost Mostostalu Zabrze (+3,51%). Akcjami tej spółki, podobnie jak Budimeksu (+2,33%), mogą interesować się fundusze emerytalne. Powodów do radości nie mieli z kolei właściciele akcji zagrożonego bankructwem EBI (-7,35%), czy też upadłego już BetonStalu (-3,73%). Ponad 10-proc. przecenę Bakomy uzasadnia niewielka płynność tych akcji.

W sytuacji, kiedy na giełdzie nie dzieje się wiele, uwagę inwestorów skupiają przypadki odstępstw od reguły. Były nimi niewątpliwie walory Atlantisu, Chemiskóru, Internet Group i Oceanu. Dwie pierwsze spółki zyskały na wartości ponad 20%. W fundamenty wzrostów Chemiskóru zdają się powątpiewać analitycy. Dlatego hossę wiąże się z planowaną emisją nowych akcji, którymi Chemiskór chce sfinansować budowę grupy medialnej. Kolejną spółką, która zamierza wyemitować nowe akcje jest Pażur (-1,57%), znany spekulacyjnie nastawionym inwestorom, a także KPWiG oraz UOP.

Środowe wyczekiwanie inwestorów miało niewątpliwie związek z kończącym się w środę wieczorem naszego czasu posiedzeniem Komitetu Otwartego Rynku amerykańskiego banku centralnego (FOMC), po którym inwestorzy spodziewali się obniżenia stóp procentowych w USA.

Niezależnie od tego, co zrobi i powie Greenspan, dla inwestorów, zwłaszcza krótkoterminowych, ważniejsza wydaje się jednak interpretacja decyzji Fed. Od tego, jak decyzje Fed odbierze rynek, będą zależeć konkretne ruchy (kupić albo sprzedać). W przypadku Polski rodzi się pytanie: jak zachowa się Commercial Union? Od tego, co zrobi ten fundusz, zależą decyzje zarządzających innych OFE, a więc w dużej mierze także kierunek wybicia, na które czekają inwestorzy.

Grzegorz Brycki

Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty
Komentarze
Kwiecień w obligacjach
Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami