Prawidłowe zaplanowanie dziedziczenia kryptowalut (w ramach planowania sukcesji) wymaga połączenia rozwiązań prawnych i technologicznych. Niezależnie od wybranej metody kluczowe jest znalezienie równowagi między bezpieczeństwem aktywów za życia a możliwością odzyskania ich przez spadkobierców (planowanie spadkowe). Brak odpowiednich zabezpieczeń może prowadzić do całkowitej utraty cyfrowego majątku, niezależnie od formalnych ustaleń spadkowych.
Badania cytowane przez Cristinę Caraty i Anę-Luisę Chelaru w pracy „The Evolution Of The Digital Inheritance” odsłaniają niepokojący stan świadomości inwestorów – mimo że 89 proc. posiadaczy kryptowalut wyraża obawy o los swoich cyfrowych aktywów po śmierci, jedynie 23 proc. posiada jakikolwiek plan dziedziczenia, a zaledwie 7 proc. sporządziło testament uwzględniający kryptowaluty.
Szacunki wskazują, że około jednej piątej wszystkich wyemitowanych bitcoinów jest bezpowrotnie utracona, częściowo w wyniku śmierci właścicieli i braku przekazania informacji o dostępie do kluczy. Ten alarmujący wskaźnik podkreśla pilną potrzebę rozwijania zarówno technologicznych, jak i prawnych rozwiązań ułatwiających dziedziczenie kryptoaktywów.
Warto więc rozważyć kluczowe wyzwania, rozwiązania technologiczne, aspekty prawne oraz praktyczne rekomendacje dla inwestorów dążących do zabezpieczenia swoich cyfrowych aktywów na wypadek śmierci.
Brak standardów prawnych
Istotnym krokiem w regulacji kryptoaktywów na poziomie europejskim jest rozporządzenie MiCA (Markets in Crypto-Assets), implementowane od 2023 roku. Nie zawiera ono jednak przepisów bezpośrednio regulujących kwestie dziedziczenia kryptowalut. Skupia się na regulacji emitentów kryptoaktywów, nadzorze nad dostawcami usług w zakresie kryptoaktywów (m.in. wymóg uzyskania licencji CASP przez podmioty działające w branży krypto), zapisach chroniących konsumentów i inwestorów, zapobieganiu nadużyciom na rynku, w tym praniu pieniędzy i wymogach raportowania.