Inflacja CPI wzrosła w lutym w Wielkiej Brytanii o 0,4 proc. miesiąc do miesiąca i 2,8 proc. rok do roku, wobec odpowiednio spadku o 0,8 proc. i wzrostu o 2,7 proc. miesiąc wcześniej. Inflacja w lutym okazała się wyższa od średniej rynkowych prognoz, które zakładały wzrost o 0,3 proc. w relacji miesięcznej i 2,7 proc. w relacji rocznej.
Kurs GBP/USD zareagował na te dane wzrostem z poziomu 1,9446 do dziennego maksimum na 1,9563 dolara. Tuż przed danymi para ta niespodziewanie spadła z 1,9476 do 1,9430 dolara. Spadek ten wywołały plotki, że inflacja CPI w Wielkiej Brytanii wyniesie 2,5 proc. rok do roku.
Dzisiejszy wzrost GBP/USD doprowadził do pokonania oporów jakie na 1,9460 i 1,9486 tworzył dołek z 12 lutego br. (wykres dzienny) i szczyt z 16 marca br. (wykres godzinowy). Aktualnie najbliższym oporem są okolice 1,9550 dolara, gdzie znajduje się pokonana na początku marca roczna linia hossy. Zważywszy, że oczekiwanie na wyniki kończącego się w środę posiedzenia FOMC (stopy zostaną pozostawione na poziomie 5,25 proc., ważny będzie za to komunikat po posiedzeniu), nie sprzyjają podejmowaniu ważnych decyzji inwestycyjnych, więc zdecydowany powrót funta ponad wspomnianą linię hossy, będzie dziś i jutro utrudniony.
W perspektywie najbliższych tygodni, kurs GBP/USD powinien pozostać w trendzie bocznym 1,9291-1,9806 dolara, jaki można wyznaczyć na wykresie tygodniowym tej pary. Będzie przeważać tendencja do ruchu w kierunku górnego ograniczenia tego trendu.
O godzinie 11:30 za funta trzeba było zapłacić 1,9545 dolara, wobec 1,9440 dolara wczoraj pod koniec dnia.