Krótko po otwarciu kasowego doszło do odbicia, które nie potrwało jednak długo, a kolejny spadek przyniósł nowe minima. Nie udało się jednak bezpośrednio zaatakować górnej granicy ważnego wsparcia w strefie 3398-3432 pkt., bowiem powyżej przecena została zatrzymana, a popyt przystąpił do odrabiania strat. Zwyżka była dość mocna i bez większych problemów sforsowany został opór na wysokości 3460 pkt. Nie stało się to pretekstem dla dalszych wzrostów i krótko po przebiciu rynek znów wyhamował. Nie doszło też jednak do głębszej przeceny i w efekcie kontrakty zaczęły się konsolidować w okolicach przełamanej bariery. Pod koniec pierwszej połowy sesji doszło wprawdzie do wybicia górą, ale nie trwało ono długo. Względny spokój skończył się godzinę przed końcem notowań, kiedy to popyt znów się poderwał i zaczął mocniej ciągnąć rynek do góry. W efekcie pokonany został również opór na 3480 pkt. i pomimo osłabienia w końcówce zamknięcie wpadło powyżej tej ważnej bariery.
Piątkowa sesja ma pozytywną wymowę, pomimo iż kolejnego wzrostu nie potwierdził tym razem wolumen. Najważniejszym elementem jest zamknięcie luki bessy w przedziale 3460-3480 pkt. Pokonanie tego istotnego oporu zwiększyło bowiem wyraźnie szanse na ruch w okolice dotychczasowych szczytów trendu zwyżkowego z początku lutego (zamknięcie i intraday) w przedziale 3565-3580 pkt. Rynek jest wprawdzie mocno wykupiony, ale na razie ze strony szybkich oscylatorów nie padły jednoznaczne sygnały sprzedaży, a więc w obecnej sytuacji taki stan należy raczej odbierać jako oznakę siły wzrostów. Podobną wymowę ma również zachowanie innych wskaźników jak chociażby MACD i ROC. Pierwszy z nich, kolejnym ruchem do góry potwierdził przebicie poziomu równowagi, a drugi kontynuował zdecydowany wzrost i jest bliski poprawienia historycznego maksimum. Na drodze do szczytów są jeszcze dość ważne opory, ale ich tesu można spodziewać się już w najbliższych dniach. Pierwszą z tych barier jest wierzchołek z 22 lutego na 3515 pkt., a następną maksimum intraday na 3547 pkt. Nawet jednak w przypadku osłabienia w tych okolicach, powinno ono mieć jedynie korekcyjny charakter. Ważnym wsparciem jest luka hossy w strefie 3398-3432 pkt. i w najbliższych dniach powinna być skuteczną zaporą dla spadków.