Sesja rozpoczęła się od niewielkiego spadku. Po trzydziestu minutach bezbarwnego handlu, aktywność popytu jednak nieco się zwiększyła i rynek ruszył w górę. Zwyżka nie była znacząca, ale pozwoliła wyprowadzić indeksy na niewielkie plusy. Na rynku nie widać było jednak chęci ani do aktywniejszego kupna akcji, ani do realizacji zysków. Handel był zdecydowanie mniej aktywny niż we czwartek, a oferty po stronie popytu i podaży stosunkowo nieduże. Ponieważ nikt nie podejmował bardziej zdecydowanych ruchów, rynek na blisko pięć godzin wszedł w konsolidację. Dopiero w końcówce sesji popyt stał się nieco aktywniejszy (przede wszystkim na TPSA), dzięki czemu WIG20 ruszył w górę. W trakcie końcowego fiksingu, jak to często w ostatnim czasie bywa, pojawiły się większe zlecenia kupna, przyczyniając się do zamknięcia WIG20 na wyraźnym plusie i jednocześnie na poziomie najwyższym od półtora miesiąca. Obrót na całym rynku obniżył się o 1/3, a w przypadku spółek z WIG20 o blisko połowę. Ponownie mocne były spółki budowlane, nieźle zachowywały się też banki (bez PKO BP, które korygowało ostatnie znaczne wzrosty). Pod koniec sesji bardzo mocna była TPSA, poprawiał się też Bioton. W drugiej części sesji wyraźnie wzmocnił się KGHM, a podczas końcowego fiksingu - PKN.
W ciągu ostatnich czterech tygodni nastroje na rynku diametralnie się zmieniają. Podobne, szybkie i bardzo istotne, zmiany nastawienia do rynku można było obserwować w połowie stycznia. Niewykluczone, że i najbliższa przyszłość będzie obfitowała w "zaskakujące" zmiany nastawienia do rynku akcji, a po dynamicznej zwyżce przyjdzie czas na mocną korektę. Po piątkowym wzroście WIG20 znalazł się dokładnie na wysokości linii pociągniętej po maksimach z 1 i 26 lutego i jednocześnie blisko obu poziomów. Pokonanie tych poziomów z marszu nie jest zbyt prawdopodobne. Nawet jednak gdyby taka sytuacja wystąpiła, kolejne sesje najprawdopodobniej przyniosłyby korekcyjny spadek. Wskaźniki techniczne mimo dość pozytywnego zachowania pokazują znaczne wykupienie rynku i przemawiają za wyhamowaniem zwyżki bądź spadkową korektą. Obecnie pierwszym ważnym wsparciem dla indeksu jest obszerna czwartkowa luka: 3411 - 3464 pkt. Ewentualne spadki na najbliższych sesjach raczej nie sięgną dalej niż do dolnego ograniczenia luki.