Notowania rozpoczęły się blisko piątkowego zamknięcia, ale ceny dość szybko spadły na niższe poziomy. Po rozpoczęciu notowań na rynku akcji popyt próbował zadziałać, ale się nie udało. Przecena była powolna w pierwszej fazie, by pod koniec sesji przyspieszyć. Indeks spadł pod poziom ubiegłotygodniowego minimum. Wprawdzie po części to jeszcze efekt wypłaconej dywidendy KGHM, ale mimo to zachowanie rynku przestaje być optymistyczne.

Piątkowa reakcja na amerykańskie dane makro nie była przerażająca. To dało mi podstawę do stwierdzenia, że może rynek nie jest w tak kiepskiej formie. Wczorajsze zachowanie cen potwierdza, że rynek jednak jest w kiepskiej formie. Wprawdzie obrót ponownie był mały i nie wiskazuje na to, że za spadkiem cen stoi poważny kapitał, ale zachowanie niemieckiego indeksu DAX jest tu wsparciem dla scenariuszy spadkowych. Główny indeks giełdy frankfurckiej spadł wczoraj już na otwarciu, co sprawiło, że na wykresie pojawiła się luka bessy. Jeszcze w czwartek na tym samym wykresie pojawiła się luka hossy. Różnica między obiema jest taka, że nawet ta czwartkowa okazała się sygnałem słabości. Została bowiem zamknięta. Ceny nie podążyły za ruchem wynikającym z luki, ale się cofnęły. Wczoraj nie było podobnego cofnięcia. Pojawiła się dziura w wykresie, której popyt nawet nie próbował zamknąć. Podaż była wystarczająco silna, by dalej obniżać ceny. W konsekwencji wykres indeksu niemieckiego po wczorajszej sesji wygląda mało obiecująco. Luka i duża czarna dzienna świeca będą poważnym problemem dla popytu. Do tego doszedł fakt, że indeks powrócił pod poziom wcześniejszego oporu na 7300 pkt. Zanim to się stało, można było rozprawiać o możliwości ruchu powrotnego. Teraz jest to załamanie wcześniejszego wybicia i fiasko walki w okolicy szczytu.

W tym kontekście trudno oczekiwać, że nasz rynek zachowa się odmiennie. Jeśli DAX będzie spadał, spadać będzie także WIG20, a za nim kontrakty. Mimo wszystko przestrzegałbym przed paniką. Obawy co do Włoch są na razie mało konkretne. Emocje nie są najlepszym doradcą. Nastawienie pozostaje neutralne do czasu pojawienia się nowych minimów spadku, czyli zejścia pod poziom 2715 pkt.