Tydzień kończymy w zakresie wąskiego przedziału zmian. Ceny dziś nie spadły mocniej, choć mogły. Wzrost także nie było imponujący. Brak większych zmian nie przeszkadza, bo obrót dziś jest niewielki, a więc znowu byłyby dylematy, co to może oznaczać. Czy to tylko wynik urlopów? W takim razie normą będzie już przekroczenie 400 mln złotych? Nastawienie neutralne jest w tym wypadku najbardziej właściwe.