Wydarzeniem dnia było podejście cen do okolic poziomu wsparcia oraz fakt, że to wsparcie zostało obronione. W związku z tym podtrzymywać należy oczekiwania, że wzrost cen się odnowi, a wczorajsza przecena z poziomu 2350 pkt. to tylko korekta wcześniejszego wzrostu. I to dość płytka korekta. Okolice 2260 pkt. miały być granicą, której przekroczenie oznaczałoby, że rynek podda się korekcie głębszej. Wsparcie nie padło, a więc zakładamy, że jutro sytuacja będzie lepsza.