Nakreślony wyżej schemat zakłada, że początek jutrzejszych notowań będzie pozytywny i zostanie wyznaczony nowy szczyt aktualnego trendu wzrostowego. Tak się to dotychczas odbywało. Zachwianiem tego byłby wzrost do szczytów jeszcze w trakcie dzisiejszych notowań. Czy on się pojawi, czy nie, jest już sprawą drugorzędną. Mamy trend wzrostowy i najwyższe poziomy wycen od kilkunastu miesięcy. LOP rośnie, a walka z tendencją jest ryzykowna.