Obligacje na długim końcu krzywej zdołały się umocnić w ubiegłym tygodniu. Po średnio udanym wrześniu rentowność 10-latki zbliżyła się ostatnio do 1,86 proc., a więc najniżej od przeszło miesiąca. W piątek wieczorem poznamy decyzje agencji Moody's oraz S&P w sprawie ratingu kredytowego Polski. Inwestorzy nie oczekują żadnych zmian.

Decyzje dotyczące ratingu w tym roku pozytywnie wpłynęły za to na wycenę długu chorwackiego. Zarówno Fitch, jak i S&P podniosły ocenę wiarygodności kredytowej tego kraju do poziomu inwestycyjnego, co przełożyło się na znaczący spadek rentowności papierów na długim końcu do 0,55 proc. W połowie października także Moody's dokona przeglądu ratingu. W lipcu Chorwacja złożyła formalny wniosek o przyjęcie do europejskiego mechanizmu stabilizacji walutowej (ERM II), a więc jest na drodze do przystąpienia do strefy euro. Agencja Fitch zapowiedziała, że w przypadku przyjęcia do ERM II podniesie rating Chorwacji o dwa oczka.

Obecnie dochodowość chorwackich papierów 10-letnich jest jedną z najniższych w regionie. Spread do bunda wynosi 115 pb., mniej niż w przypadku papierów czeskich (188 pb.), które mają znacznie wyższy rating. W Polsce spread względem niemieckich papierów skurczył się ostatnio do 248 pb. ¶