– Myślę, że po ostatnich zwyżkach czynnik ten jest już odzwierciedlony w cenie. Dlatego reakcja przed samym wejściem do indeksu nie powinna być silna – mówi Adam Kaptur, analityk Millennium DM. Wtóruje mu Kamil Szlaga z KBC Securities. – Nie oczekuję wzrostu kursu z powodu zmian w indeksie. To informacja znana od kilku tygodni i obroty akcjami spółki są wysokie. Kluczowe dla kursu są wyniki finansowe oraz oczekiwania zarządu dotyczące potencjału wzrostu w tym roku – uważa.
Dziś Eurocash opublikuje raport za IV kwartał 2012 r. DM PKO?BP podał wczoraj, że spodziewa się wzrostu przychodów grupy o 57 proc., do 4,1 mld zł, głównie dzięki konsolidacji 1,2 mld zł przychodów z Tradisu. Sam wzrost organiczny może wynieść około 12 proc., dzięki zwyżce sprzedaży Cash & Carry i Delikatesów Centrum. Marża brutto na sprzedaży powinna lekko wzrosnąć ze względu na efekty synergii z Tradisem. Z kolei jeśli chodzi o zysk netto, analitycy spodziewają się, że po odliczeniu kosztów finansowych osiągnie on wartość około 89 mln zł, w porównaniu z 54 mln zł rok wcześniej.
W ciągu minionych 12 miesięcy akcje Eurocashu zdrożały o 71 proc. W ostatnich dniach kurs oscyluje w okolicach 54 zł. Jeszcze kilka tygodni temu miał spory potencjał wzrostu względem wycen analityków. Po ostatnich mocnych zwyżkach już tak nie jest. Średnia cena docelowa dla akcji z wydanych od początku 2013 r. dziesięciu rekomendacji dla Eurocashu to 54,4 zł. Najwyżej, bo aż na 68 zł, walory wycenia Goldman Sachs.