Z wyliczeń EBC wynika, że około dwóch trzecich wszystkich przewidywanych strat już zostało ujawnione w bankowych sprawozdaniach. Jednak do rozpoznania wciąż jest jeszcze 187 mld euro strat, które pojawią się w raportach za ostatni kwartał tego i za cały przyszły rok. Jest to suma strat, jakie banki poniosą w wyniku pogorszenia jakości portfeli kredytowych oraz odpisów na spadek wartości posiadanych papierów wartościowych.

Ocena EBC systemu finansowego generalnie jest jednak optymistyczna. Zdaniem frankfurckiej instytucji poziom ryzyka w sektorze znacznie się zmniejszył, głównie w wyniku nadzwyczajnych działań podjętych przez rządy i banki centralne, ale też dzięki własnej inicjatywie banków, które starały się w tym roku jak mogły, by poprawić swoją pozycję kapitałową. – Obserwowaliśmy nie tylko poprawę warunków finansowych i wyników realnej gospodarki, ale też spadek poziomu ryzyka systemowego – powiedział wiceszef EBC Lucas Papademos cytowany przez Dow Jones Newswires.

Według Papademosa jedną z głównych przyczyn, dla których łączne straty banków będą większe, niż zakładano, są większe od wcześniejszych założeń straty z finansowania nieruchomości komercyjnych, w tym szczególnie w Europie Środkowo-Wschodniej. Żaden konkretny kraj naszego regionu nie został jednak w tym kontekście wymieniony.

Na całym świecie odpisy i straty banków wynikające z kryzysu kredytowego sięgnęły do pory ponad 1,7 bln dolarów, z czego na banki w Europie przypadła około 1/3 tej kwoty. Jednocześnie banki zebrały jednak ponad 1,5 bln USD nowego kapitału.