Reklama

The Wall Street Journal: Kiedy Europejczycy powiedzą „Mamy już dość”?

Bezrobocie w Hiszpanii sięga 27 proc. Młodzi ludzie wyjeżdżają do Portugalii i Irlandii. Co czwarty Grek mówi, że brakuje mu pieniędzy na jedzenie. Jednak mimo trwającej już półtora roku recesji strefa euro nie ma planu awaryjnego na to, by ludzie wrócili do pracy.

Publikacja: 21.05.2013 06:00

Do końca tego roku gospodarki Portugalii i Włoch skurczą się o około 8 proc. w porównaniu z okresem

Do końca tego roku gospodarki Portugalii i Włoch skurczą się o około 8 proc. w porównaniu z okresem sprzed kryzysu. PKB Hiszpanii spadnie o 6 proc., a Grecji o ponad 23 proc. – przewiduje MFW.

Foto: Bloomberg

Według przygotowanej przez Niemcy strategii wyjścia z kryzysu strefy euro, najbardziej dotknięte nim kraje południowe nadal muszą ciąć wydatki publiczne, obniżać pensje i ceny, dopóki nie odzyskają konkurencyjności. Przy obecnym tempie zakończenia tego procesu może potrwać 10 lat albo i więcej – według najnowszej analizy banku Goldman Sachs.

Im dłużej to trwa, tym częściej zadawane jest pytanie: Czy jest jakiś punkt zwrotny, w którym Europejczycy po prostu powiedzą „mamy dosyć"?

Oczywiście mieszkańcy kontynentu protestują przeciwko surowym oszczędnościom. Ale mimo kilku gróźb żaden kraj nie wyrzekł się euro. Poparcie dla pozostania w strefie wspólnej waluty nadal jest wysokie, aczkolwiek coraz powszechniejszy jest brak zachwytu Unią Europejską. Ponad 60 proc. Hiszpanów, Greków, Włochów i Francuzów chce utrzymać wspólną walutę, wynika z sondażu przeprowadzonego przed kilku dniami przez Pew Research Center.

Wydaje się, że pesymiści, którzy przewidywali, że Grecja opuści strefę euro już w ubiegłym roku, nie docenili gotowości Europejczyków do trwania w kłopotach przez lata, byle nie ryzykować wyjścia. Ale europejscy oficjele, którzy podkreślają stabilność nastrojów proeuro, mogą w końcu się pomylić.

Reklama
Reklama

Pokłady cierpliwości Europejczyków są głębokie, ale na pewno ograniczone. – Już sam ogrom komplikacji wynikających z opuszczenia strefy euro na razie przemawia przeciwko popieraniu takich koncepcji – uważa Simon Tilford, główny ekonomista z londyńskiego think-tanku Center  for European Reform. Jednak gdy ludzie zorientują się, że nie ma żadnego światełka na końcu tunelu, możemy być świadkami bardziej otwartej debaty na temat kosztów i korzyści pozostawania w strefie euro. A gdy już zacznie się taka debata, wydarzenia mogą potoczyć się dość szybko – dodaje Tilford. Do końca tego roku gospodarki Portugalii i Włoch skurczą się o około 8 proc. w porównaniu z okresem sprzed kryzysu. PKB Hiszpanii spadnie o 6 proc., a Grecji o ponad 23 proc. – przewiduje MFW.

Gospodarka światowa
Nasdaq chce handlu niemal przez całą dobę
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Czy na Wall Street zaczyna się wielka rotacja?
Gospodarka światowa
Europa dławi się regulacjami i przegrywa wyścig o AI
Gospodarka światowa
Srebro bije rekordy, a jego rentowność goni pallad
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Nowa Dolina Krzemowa nad Zatoką Perską?
Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama