Japonia – kraj nawracającej recesji

Trzecia pod względem wielkości PKB gospodarka świata znalazła się w piątej recesji w ciągu siedmiu lat.

Publikacja: 17.11.2015 05:00

Japonia – kraj nawracającej recesji

Foto: GG Parkiet

W III kwartale japoński PKB wzrósł o 1 proc. rok do roku, ale w stosunku do poprzedniego kwartału zmalał o 0,2 proc. W II kwartale odnotował taką samą zniżkę, a dwa z rzędu kwartalne spadki PKB to właśnie – w świetle popularnej definicji – recesja.

Nie jest głęboka i najprawdopodobniej okaże się krótka. Już w IV kwartale gospodarka Japonii zapewne urośnie. Ale zjawisko i tak jest niepokojące, biorąc pod uwagę, że od niemal trzech lat tamtejsze władze realizują program od nazwiska premiera Shinzo Abego określany mianem abenomiki, który miał na dobre wyrwać kraj ze stagnacji.

Brakuje trzeciej strzały

Ankietowani przez agencję Bloomberg ekonomiści szacowali, że japońska gospodarka skurczyła się w III kwartale o 0,1 proc. (mediana). Faktyczny odczyt PKB okazał się słabszy, ale jednocześnie japońskie władze statystyczne zrewidowały w górę odczyt za poprzedni kwartał. Początkowo szacowały, że gospodarka zmniejszyła się wówczas o 0,3 proc.

W IV kwartale, jak prognozują ekonomiści, gospodarka Kraju Kwitnącej Wiśni powiększy się o 0,3 proc., a kwartał później nawet o 0,4 proc. Ale to oczekiwane ożywienie może się okazać równie ulotne jak kilka poprzednich. – Bez reform strukturalnych potencjał wzrostu japońskiej gospodarki jest niski, przez co pozostanie ona narażona na szoki i okresowe recesje – powiedział Hiroshi Shiraishi, ekonomista z domu maklerskiego BNP Paribas.

Te reformy to tzw. trzecia strzała abenomiki. Pierwsze dwie to ekspansywna polityka fiskalna i pieniężna. – Te dwie strzały miały jedynie kupić rządowi czas na reformy, ale w tej dziedzinie nie zrobiono żadnego postępu – dodał Shiraishi.

Bezsilny bank centralny

Najważniejszym z problemów gospodarczych Japonii jest szybkie starzenie się społeczeństwa i związany z tym niedobór pracowników. Japoński minister gospodarki Akira Amari na konferencji prasowej po publikacji danych o PKB powiedział nawet, że rząd nie jest w stanie stymulować gospodarki tradycyjną metodą robót publicznych, bo nie może znaleźć ich wykonawców.

Trudno się dziwić, że w tej sytuacji firmy nie palą się do inwestycji. W III kwartale ich wartość spadła o 1,2 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału, co odjęło od kwartalnej zmiany PKB 0,2 pkt proc. Tak samo było w poprzednim kwartale. – To jest szokujące, bo spółki osiągają rekordowe zyski – zauważył Kazuhiko Ogata, ekonomista z banku Credit Agricole CIB.

– Bank Japonii (BoJ) jest pod ogromną presję i nie można całkowicie wykluczyć, że już w tym tygodniu zdecyduje się podjąć dodatkowe działania stymulacyjne – ocenił Ogata. Według niego nastąpi to jednak dopiero na kolejnym posiedzeniu BoJ, w połowie grudnia, a zdaniem Marcela Thielianta, ekonomisty ds. Japonii w Capital Economics, jeszcze miesiąc później. Obaj jednak mają wątpliwości co do tego, czy jakiekolwiek rozszerzenie programu ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE), który BoJ na dużą skalę prowadzi od kwietnia 2013 r., jest w stanie wyraźnie poprawić perspektywy japońskiej gospodarki.

[email protected]

Gospodarka światowa
Wyzwanie dla Grega Abela: poprowadzić Berkshire bez Buffetta
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos
Gospodarka światowa
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Gospodarka światowa
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Ropa znów stanieje. OPEC+ zwiększy wydobycie w czerwcu
Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale