Tempo wzrostu gospodarczego było również zgodne z oficjalnym, wyznaczonym przez rząd, celem, który mówi, że powinno ono być nieco wyższe niż 6,5 proc. Narodowe Biuro Statystyczne ostrzegło jednak, że "zwiększona niepewność w światowej gospodarce" może negatywnie wpłynąć na wzrost gospodarczy w drugiej połowie roku.
- Napięcia handlowe pomiędzy USA a Chinami już wpłynęły na nastroje, zwłaszcza na rynek nieruchomości, który zwalnia w wielkich miastach takich jak Pekin i Szanghaj - zauważa Hao Zhou, ekonomista z Commerzbanku.
- Jeśli USA i Chiny nie wznowią rozmów handlowych w ciągu dwóch miesięcy, konflikt się zaostrzy i będzie to miało poważne skutki ekonomiczne dla tych państw i dla światowej gospodarki - twierdzi Louis Kuijs, ekonomista z firmy badawczej Oxford Economics.
Najnowsze dane wskazują, że wzrost produkcji przemysłowej w Chinach zwolnił z 6,9 proc. w maju do 6,7 proc. w czerwcu. Sprzedaż detaliczna przyspieszyła jednak w tym czasie z 8,5 proc. do 9 proc.